Intensywne poszukiwania 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy prowadzone przez Funkcjonariuszy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Pomóż odnaleźć zaginione osoby - każda informacja jest ważna!

JEŹDZILI NA „OPALE”

Getting your Trinity Audio player ready...

Ponad 60 samochodów i maszyn należących do przedsiębiorcy ze Starachowic, miało w bakach olej opałowy, zamiast napędowego. To szokujące wyniki wtorkowej kontroli, przeprowadzonej przez służby celne w trzech budowlanych firmach.
Firmy zajmujące się budową i remontami dróg należały do jednego właściciela i działały na terenie województw świętokrzyskiego i łódzkiego. Koszty obniżały używając do samochodów oleju opałowego, zamiast napędowego. Były przez to bardziej konkurencyjne od przedsiębiorstw działających zgodnie z prawem. Sprawą zainteresowały się Służby Celne, a w miniony wtorek przeprowadzono kontrolę.
– W 61 samochodach oraz maszynach stwierdzono olej opałowy zamiast napędowego, w dwunastu pojazdach w województwie łódzkim i w 49 w Świętokrzyskiem. Były to głównie ciągniki siodłowe i busy. Olej opałowy znajdował się również w zbiorniku na terenie bazy w Starachowicach. Łącznie zabezpieczono go 18 055 litrów – informuje Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach.
W żadnym z kontrolowanych pojazdów nie było legalnego oleju napędowego, a każda próbka barwiła się na charakterystyczny różowy kolor. Zaskakujące są też informacje przekazane celnikom przez pracowników tych firm.
– Nie kryli zażenowania tym procederem – mówi Joanna Kępa. – Mieli wielokrotnie zwracać uwagę przełożonym, że używanie oleju opałowego jest niezgodne z prawem, za co grożono im zwolnieniem z pracy.
Zgodnie z kodeksem karno- skarbowym, przedsiębiorcy z naszego miasta grozi bardzo wysoka grzywna, a nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Celnicy przypominają, że jeżdżący samochodem na oleju opałowym, nawet jeśli nie jest jego właścicielem, naraża się na odpowiedzialność karną z art. 52 kodeksu wykroczeń.
– Każdy taki przypadek można zgłosić na telefon interwencyjny krajowy 800-060-000 lub Izby Celnej w Kielcach (41) 364-28-33. Zapewniamy wszystkim anonimowość – mówi rzeczniczka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry