Getting your Trinity Audio player ready...
|
Inwestycja mieszkaniowa realizowana jest w ramach Społecznego Budownictwa Czynszowego, już niedługo do mieszkańców Starachowic trafi 39 mieszkań w bloku u zbiegu ulic Jana Pawła II i Żytniej.
Wykonawcą budynku jest przedsiębiorstwo Novbud – usługi remontowo budowlane Mariusza Nowaka. Koszt inwestycji to 11,5 miliona, prace mają zostać zakończone do końca marca 2024 roku. Pieniądze na kolejną inwestycję to dotacja z Banku Gospodarstwa Krajowego, preferencyjny kredyt plus środki własne miasta. Dzięki temu osoby wynajmujące mogą liczyć na preferencyjne stawki czynszowe.
Dlaczego wciąż mówimy o mieszkaniach na wynajem?
-Nasz styl życia się zmienia. Nie wiążemy się z miejscem zamieszkania i pracy na całe życie jak dawniej, nie chcemy się więc wiązać zakupem mieszkania. Stąd też wynajem zdaje się być najlepszym rozwiązaniem – mówił na czwartkowej konferencji, 21 lipca, prezydent Marek Materek.
Prezydent zwracał uwagę, że te mieszkania są dobrą opcją dla tych wszystkich osób, które do Starachowic przyjeżdżają pracować, ale zamieszkują poza granicami miasta.
– Starachowice mają tę specyficzną sytuację, że do naszego miasta, do pracy, dociera dziennie 10 tys. osób. Budując takie mieszkania, chcemy, żeby jak najwięcej osób zamieszkało w Starachowicach, tu posyłało dzieci do żłobków, przedszkoli i szkół, co poprawiłoby demografię i zasiliło podatkami budżet – dodał.
Kolejne prace mieszkaniowe będą prowadzone na działce przy ulicy Radomskiej.
– Docelowo zamierzamy wyburzyć budynek starego szpitala i postawić właśnie budynki mieszkalne. O tym, jak są ważne, niech świadczy fakt ogromnego zainteresowania mieszkaniami przy Piłsudskiego. Liczymy, że przy kolejnych inwestycjach będzie tak samo. Negocjujemy ze Spółdzielnią Mieszkaniową działki na osiedlu Łazy, chcemy, że również tam stanęły bloki z mieszkaniami pod wynajem. – mówił prezydent Materek.
Ale w planie jest nie tylko budownictwo wielorodzinne, Pod budownictwo jednorodzinne przygotowywane są działki na osiedlu Orłowo, za ulica Bema. Kolejnym procesem uwalniania terenów będzie przedłużenie al. Świętego Jana Pawła II równoległe do ulicy Nowowiejskiej pod budynki wielorodzinne i jednorodzinne, przy czym jest to własność osób prywatnych i będzie to wymagało to więcej pracy.
Większość inwestycji wiąże się z wyburzeniem budynku i postawieniem w tym miejscu nowego. Tak się dzieje w przypadkach starej szkoły muzycznej, budynku przy ulicy Witolda Pileckiego, czy na końcu ulicy Kopalnianej. Na pytanie, co z tzw. łąkami za galerią Galardia prezydent odpowiada, że bloki mieszkalne nie mają tam racji bytu ze względu na podmokły charakter terenu. To raczej miejsce na ogródki działkowe, które można by przenieść z tych terenów, gdzie budownictwo mieszkalne byłoby możliwe.