Kuczów i Lipie przyłączą do Starachowic?

Projekty uchwał powiększających granice administracyjne gminy Starachowice niespodziewanie włączono do porządku obrad sesyjnych 30 grudnia. Chodzi o sołectwa Lipie i Kuczów w gminie Brody.
Projekty uchwał wniesionych na obrady dotyczyły wyrażenia woli przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ludność gminy Starachowice wzrosłaby o około 1500 mieszkańców, ok. 500 z sołectwa Lipie i ok. 1000 z sołectwa Kuczów, zaś powierzchnia gminy zwiększyłaby się o blisko 1500 ha (pow. sołectwa Kuczów to 295 ha, a sołectwa Lipie 1136 ha). Radni mieli wiele pytań.Radna Joanna Główka pytała, czy obligatoryjne konsultacje będą prowadzone, a prezydent odpowiedział, że wola mieszkańców powinna zostać uszanowana z zaznaczeniem, że może je przeprowadzić z mieszkańcami gminy Starachowice, a z mieszkańcami zainteresowanych sołectw powinny je przeprowadzić władze gminy Brody.Wprowadzony temat do porządku sesyjnych obrad Rady Miejskiej błyskawicznie dotarł do wójta gminy Brody Marzeny Bernat, która wystosowała oświadczenie, nazywając metody działania prezydenta Materka partyzanckimi.- Wielkim zaskoczeniem okazała się dla mnie informacja (…), iż na posiedzeniu Rady Miejskiej w Starachowicach, za sprawą prezydenta miasta Starachowice, może być przedmiotem obrad uchwała w sprawie odłączenia od gminy Brody miejscowości Lipie i Kuczów. Tym bardziej jestem zaskoczona, że o takich zamiarach nic nie wiedziałam i nie byli też o tej sprawie informowani radni z gminy Brody. Nie było w tym zakresie też konsultacji z mieszkańcami mojej gminy. Dziwi fakt tak wyjątkowo niezręcznego postępowania pana prezydenta Marka Materka.Wobec powyższego wyrażam kategoryczny sprzeciw, a zwłaszcza wobec „partyzanckich” metod działania w tej sprawie, bez zachowania poszanowania sąsiadującego samorządu – Gminy Brody, bez zachowania procedur prawnych, poszanowania mieszkańców gminy Brody – w tym miejscowości Lipie i Kuczów – czytamy w piśmie wójt Marzeny Bernat skierowanym do przewodniczącego Rady Miejskiej w Starachowicach.- Takie działanie było do przewidzenia, bo podjęcie takiej uchwały wiąże się z tym, że będzie sprzeciw ze strony gminy, która na tym straci, czyli gminy Brody. Rozmawiałem z panią wójt, zastępcą i panem sekretarzem i wiedziałem, że tak się stanie – mówił po zapoznaniu się ze stanowiskiem wójt Marzeny Bernat prezydent Starachowic Marek Materek.Zapytany, czy są plany włączenia do Starachowic również Adamowa (o tym mówiło się w kuluarach) odpowiedział, że takich planów nie ma, ale na współpracę jest otwarty.- Jeśli jakiekolwiek sołectwo chciałoby się przyłączyć do Starachowic, to jesteśmy otwarci na rozmowy – skwitowałW głosowaniu uchwały dotyczącej sołectwa Lipie za było 19 radnych, a w przypadku sołectwa Kuczów 17 radnych poparło uchwalę przy dwóch głosach wstrzymujących. Wniosek dotyczący zmiany granic wraz z wynikami konsultacji powinien być skierowany do wojewody, który wydaje swoją opinię i przekazuje go do Ministerstwa Cyfryzacji, a ostateczną decyzję podejmuje Rada Ministrów. (mp) (mp)