Getting your Trinity Audio player ready...
|
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji zatrzymali 23-latka podejrzanego o podpalenie zabudowań na terenie dwóch posesji w Parszowie.
Pierwszy pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek W ogniu stanęła stodoła.
– Zgłoszenie dostaliśmy o godzinie 1.00 z 17 na 18 grudnia. W akcji gaszenia stodoły brały udział jednostki ze Starachowic oraz zastępy OSP z gminy Wąchock – poinformował Marcin Nyga z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Stodoła i drewniana szopa spłonęły, a nadpaleniu uległa elewacja niezamieszkałego domu.
O kolejnym pożarze w Parszowie dyżurny został powiadomiony w nocy dwa dni później.
– 20 grudnia około godziny 2.44 dostaliśmy zgłoszenie o kolejnym pożarze w Parszowie, także na ulicy Staszica, w odległości 600 m od poprzedniego pożaru. Pierwsi na miejsce dotarli strażacy z JRG Skarżysko – Kamienna i zastali budynek gospodarczy objęty pożarem. Wynieśli na zewnątrz nadpalane siano i słomę i przelali wodą. Akcja trwała do godz. 8.00 – mówi Marcin Nyga.
Nikt nie odniósł obrażeń, spaliła się stodoła z sianem, drewnem oraz węglem, a nadpalił drewniany budynek gospodarczy. Wartość strat oszacowano na 61.500 zł.
Policjanci dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich KPP w Starachowicach zatrzymali 23-letniego mieszkańca gminy Wąchock, podejrzanego o te podpalenia. Trafił do policyjnego aresztu i odpowiadał na pytania prokuratora. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że zatrzymany jest strażakiem ochotnikiem w miejscowej OSP.