Getting your Trinity Audio player ready...
|
W minionym, 2018 roku amerykański właściciel firmy sprzedał europejskie udziały angielskiej grupie Walstead, która jest jednym z liderów w branży związanej z drukiem i przygotowaniem materiałów cyfrowych w Europie. Grupa informowała, że zmiana właściciela pozwoli na rozwój firmy, która swoje oddziały ma również w Czechach, Hiszpanii, Austrii i Anglii.
O tym, że dzieje się coś, co niepokoi pracowników, głośno zrobiło się w styczniu 2019 roku. Jak poinformowali Redakcję pracujący tam starachowiczanie, proponowano im odprawy za odejście z firmy, a z drukarni wywożone były maszyny poligraficzne.
Zapytaliśmy przedstawicieli drukarni Walstead w Starachowicach o to, czy pracownicy mogą czuć się zaniepokojeni zaistniałą sytuacją. W imieniu firmy dla Gazety Starachowickiej wypowiedział się Janusz Serafin, dyrektor Zarządzający Walstead Starachowice.
– Działania obecnie podejmowane w zakładzie w Starachowicach są związane z umocnieniem solidnej pozycji konkurencyjnej naszego zakładu. Mają one na celu dostosowanie firmy do potrzeb rynku, wzrastających kosztów działalności, a przede wszystkim zmieniających się potrzeb naszych klientów – powiedział redakcji, dyrektor Janusz Serafin. – Jednym z wielu podjętych działań było złożenie oferty pracownikom, którzy chcieliby rozważyć chęć rozstania się z firmą. Oferta zapewniała korzystne warunki zakończenia współpracy, a także potencjalne profesjonalne wsparcie w poszukiwaniu pracy.
Dyrektor Janusz Serafin zaprzecza, że Walstead chce zlikwidować zakład w naszym regionie.
– Deklarujemy chęć dalszego rozwijania zakładu w Starachowicach poprzez kolejne inwestycje, automatyzację procesów oraz podniesienie efektywności i specjalizacji zakładu (…). Nie prowadzimy procesu zwolnień grupowych i nie planujemy zamknięcia zakładu w Starachowicach – podkreśla.
Program dobrowolnych odejść, coraz częściej stosowany jest w przedsiębiorstwach działających w naszym kraju. Istotą programu jest zachęcenie pracowników do dobrowolnego rozwiązania stosunku pracy w firmie, która stoi przed koniecznością zmian i redukcji zatrudnienia.
– Wszelkie działania podejmujemy, aby zapewnić dalszy, stabilny i długotrwały rozwój firmy w przyszłości. Tak jak w poprzednich latach, ciągle naszymi priorytetami będą bezpieczeństwo, jakość i szacunek dla produktu klienta, a także rozwój naszych pracowników – dodaje dyrektor Janusz Serafin.
Firma Walstead posiada w Polsce trzy drukarnie (dwie w Krakowie i jedną Starachowicach). Redukcja zatrudnienia i zmiany dotknęły wszystkie lokalizacje.