Getting your Trinity Audio player ready...
|
Marcin Pocheć, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej, którego Rada Nadzorcza spółki odwołała ze stanowiska po wynikach kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego… znów rządzi w ZEC. Wszystko zgodnie z literą prawa.
Kontrola CBA w Zakładzie Energetyki Cieplnej trwała od 9 grudnia 2015 r., a dotyczyła bezpośrednio szefa spółki, któremu w anonimowym zawiadomieniu zarzucono prowadzenie działalności gospodarczej, czego osobom piastującym funkcje publiczne zabrania ustawa. Kontrolę przeprowadzili funkcjonariusze Krakowskiej Delegatury CBA i ustalili, że od 2001 r. Marcin Pocheć prowadził działalność gospodarczą, której zaprzestał i zlikwidował ją dopiero w grudniu 2015 r. – już po wszczęciu postępowania kontrolnego przez CBA. Do Rady Nadzorczej spółki trafiło pismo, w którym organ „sprawdzający” wnioskował o odwołanie Marcina Pochecia ze stanowiska, w związku z naruszeniem przez niego przepisów ustawy antykorupcyjnej.Przeze ZEC w obszernych wyjaśnieniach oraz stanowisku, jakim podzielił się z GAZETĄ, tłumaczy m.in., że mowa może być jedynie o nieistotnym uchybieniu, spowodowanym brakiem jednoznacznych przepisów, które dają pole do różnorakiej interpretacji.- Uchybienie to jednak pozostaje bez wpływu na sytuację dla podmiotu, którym zarządzam oraz mienia publicznego – dodał.Na mocy ustawy antykorupcyjnej odwołany jednak zostać musiał. Decyzję taką Rada Nadzorcza ZEC podjęła 8 lipca br. Tego samego dnia do RN wpłynął wniosek prezydenta miasta, pełniącego rolę Zgromadzenia Wspólników Zakładu Energetyki Cieplnej wskazujący, jako kandydata na stanowiska szefa spółki… Marcina Pochecia.- W uzasadnieniu do wniosku prezydent wskazał na brak przeszkód prawnych do ponownego powołania pana Pochecia na wymienione stanowisko, ponieważ od ponad pół roku nie prowadzi on już działalności gospodarczej – czytamy w oficjalnym stanowisku prezydenta i przewodniczącej RN ZEC Marty WoźniakRównież 8 lipca br. zwołano kolejne posiedzenie Rady Nadzorczej ZEC i głosowano nad uchwałą w sprawie powołania na stanowisko prezesa Zarządu Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach Marcina Pochecia. Została przyjęta jednogłośnie, co oznacza, że odwołany nieco wcześniej prezes znów rządzi spółką.(Kas)