Getting your Trinity Audio player ready...
|
Mieszkaniec starachowickiej dzielnicy Orłowo zwraca uwagę na zaśmiecenie okolic Pasternika przez ekipę budowlaną oraz nieracjonalne oświetlenie tego zbiornika.
– W związku z pracami przy zalewie Pasternik i rzece robotnicy wykonujący prace ziemne koło dworca wjeżdżają ciężkim sprzętem na położone obok łąki, wysypują tam gruz, śmieci i inne odpady i rozjeżdżają teren – czytamy w mailu. – Łąki te położone nad samą rzeką na osiedlu Orłowo stanowią od lat cenne miejsce odpoczynku i kontaktu z przyrodą dla mieszkańców. Oczywistym obowiązkiem władzy samorządowej jest strzec takich miejsc. Poza tym naturalne tereny odgrywają istotną rolę w retencji wód opadowych, w czym nie dorówna im beton, czy sztuczne trawniki. W związku z powyższym należy doprowadzić do natychmiastowego wstrzymania rajdów ciężkiego sprzętu na łąki na zachód od dworca PKP, przywrócić ten teren do pierwotnego stanu, a jakiekolwiek prace w tym rejonie prowadzić bez dalszych szkód – podsumowuje autor korespondencji.
Mieszkaniec podnosi też kwestię niewłaściwego, jego zdaniem, oświetlenia okolic Pasternika.
– W ostatnim czasie wzdłuż alejki na grobli zamontowano latarnie. Niestety zapomniano o wyposażeniu ich w czujniki ruchu, czy jakiekolwiek wyłączniki, wskutek czego świecą tam całą noc, nawet po północy, gdy nikogo tam nie ma. Takie wielogodzinne oświetlanie pustego terenu jest niedorzecznym marnowaniem energii. Poza tym świecące latarnie powodują zanieczyszczenie świetlne, nie tylko w rejonie zalewu, ale również zwiększają smog świetlny w mieście. Problem potęguje fakt, że z niezrozumiałego powodu zamontowano jaskrawe latarnie, gdzie więcej światła trafia do wody i w powietrze, niż na oświetlaną ścieżkę. W związku z powyższym: należy zamontować czujniki ruchu tak, by latarnie świeciły, kiedy jest taka potrzeba, wymienić lub zmodyfikować te „jaskrawe” latarnie na odpowiadające ekologicznym wymogom precyzyjnego oświetlenia, do czasu wspomnianych modyfikacji, zmienić ustawienia zegarów sterujących/wyłączników czasowych, by latarnie nie świeciły na darmo późno w nocy, gdy nie są tam potrzebne – sugeruje starachowiczanin.
Odpowiedzi na uwagi Czytelnika udzielił rzecznik Urzędu Miejskiego w Starachowicach Leszek Kowalski.
– Materiał, który został przywieziony na teren północnej linii brzegowej zalewu Pasternik, służy wyłącznie do wykonania tymczasowej drogi dojazdowej do budowy przyczółku mostu przez rzekę Kamienną. Po wykonaniu wszystkich prac związanych z budową mostu ten gruz zostanie w całości zabrany z tego miejsca. Pragnę jednocześnie uspokoić wszystkich mieszkańców, iż w tym miejscu nie jest planowana wycinka drzew – uprzedza rzecznik. – Jeśli chodzi o kwestię oświetlenia zamontowanego na modernizowanej grobli, to zostało ono zamontowane w tym miejscu, aby przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo. Liczne akty wandalizmu, związane z niszczeniem ławek oraz koszy na odpady, czy pozostawione butelki psuły wizerunek oraz estetykę tego miejsca i mogły nieco odstraszać mieszkańców do rodzinnych spacerów. Realizacja zadania związanego z zagospodarowaniem zalewu Pasternik wszystko zmienia. Starachowicka grobla już cieszy oko i wciąż zyskuje na popularności nie tylko wśród mieszkańców naszego miasta. W ramach zagospodarowania tego miejsca nie mogliśmy zapomnieć o wykonaniu oświetlenia oraz monitoringu. Wszystko po to, aby było tu bezpiecznie i możliwe było zapobieganie niszczeniu wykonanej infrastruktury. Szczególnie ważną rolę odgrywa w takich miejscach oświetlenie, które nie tylko zapewnia bezpieczeństwo, ale również może eksponować walory estetyczne danej przestrzeni miejskiej. Oświetlenie zostało zaprojektowane w taki sposób, aby nie generowało dużych kosztów. Zamontowano więc energooszczędne nowoczesne oświetlenie ledowe, które znakomicie komponuje się z walorami tego miejsca zachowując jego naturalny charakter – podsumowuje urzędnik.