ROBERT BIEDROŃ Z WIZYTĄ W STARACHOWICACH. CZTEROLISTNA KONICZYNA DLA KANDYDATA

Kandydat na prezydenta Polski Robert Biedroń, we wtorek (16 czerwca) odwiedził Starachowice, gdzie spotkał się z prezydentem Markiem Materkiem. Krótkiej konferencji z dziennikarzami, w której udział wzięli obaj panowie, przysłuchiwali się sympatycy Biedronia, którzy pojawili się przed magistratem.
Kandydatowi Lewicy podczas wizyty w Starachowicach towarzyszyli posłanka Beata Maciejewska i poseł Andrzej Szejna.
– Robert Biedroń gości w Starachowicach nie po raz pierwszy. Był u nas, jako prezydent Słupska. Współpracowaliśmy, jako prezydenci miast, a dziś odwiedza nas na swoim szlaku wyborczym, jako kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – mówił prezydent Starachowic, Marek Materek.
– Czuję się tu, jak w domu. Bywałem tutaj wielokrotnie. Znam mieszkańców, znam miasto i chciałbym pogratulować panu prezydentowi wspaniałej działalności i wielu sukcesów, o których mówi nie tylko ten region, ale i cała Polska – powiedział Robert Biedroń. – Cieszę się, że Polska stoi takimi prezydentami. Pamiętam, że kiedy zostałem prezydentem Słupska, a Marek Materek został prezydentem Starachowic zastanawialiśmy się, w jakim kierunku nasze miasta powinny się rozwijać. Utworzyliśmy sieć progresywnych miast i razem zmienialiśmy oblicze naszych miejscowości. Dzisiaj widać tego efekty. Gdyby ktoś mi powiedział wtedy, że będę kandydował na prezydenta Rzeczpospolitej, pomyślałbym, że to niemożliwe. A jednak, niemożliwe stało się możliwe.
Robert Biedroń dodał, że przyjechał do Starachowic prosić o wsparcie w zbliżających się wyborach.
– Pamiętam nasze fantastyczne spotkania w Starachowicach. Dzisiaj Polska potrzebuje zmian. Wiem, że Starachowice to miasto różnorodne. Miasto, które jest otwarte. Miasto, które wybiera wspaniałych włodarzy. I taką Polskę też chciałbym budować. Polskę, która będzie silna samorządem – mówił kandydat na prezydenta. – Jeżdżę dzisiaj po świętokrzyskim z takim przesłaniem: jeżeli Polska ma się równomiernie rozwijać, to nie możemy tylko inwestować w wielkie metropolie. Musimy budować Polskę, która będzie także Polską wsi, małych miast, średniej wielkości miast. Tutaj mieszkają ludzie, którzy chcą mieć swoją szansę na rozwój. Tutaj powinny powstawać i rozwijać się szkoły, szpitale. Tutaj powinna powstawać nowa infrastruktura – dodał Biedroń, który zapowiedział powstanie „Rady Samorządowej” przy prezydencie RP.  – Samorządy to bijące serce Polski – podkreślił.
Na zakończenie spotkania, kandydat Lewicy na prezydenta RP został obdarowany przez mieszkankę Starachowic czterolistną koniczyną. Nie zabrakło również wspólnych zdjęć z mieszkańcami.