Getting your Trinity Audio player ready...
|
Tragicznie dla 58 – letniego rowerzysty zakończyła się jazda rowerem w Rzepinie II. Mężczyzna zjeżdżając z górki stracił panowanie nad jednośladem, wjechał do rowu i uderzył w betonowy mostek, tak nieszczęśliwie, że zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 18.30 w Rzepinie II. Mężczyzna jechał rowerem z górki. Odcinek był prosty, dlatego trudno uwierzyć w to, co się stało. W pewnym momencie rowerzysta zjechał z drogi do rowu, zawadzając o mostek, prowadzący do jednej z posesji. Zmarł na miejscu w wyniku doznanych obrażeń. Na razie nie wiadomo, czy był trzeźwy. Odpowiedź na to pytanie ma przynieść sekcja zwłok, poinformował GAZETĘ Sebastian Śpiewak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.