SZPITAL MA FINANSOWE ZABEZPIECZENIE

Getting your Trinity Audio player ready...

Temat starachowickiej lecznicy omawiano na sesji Rady Powiatu, a że starosta stwierdził, że Zarząd Powiatu nie zna zasad finansowania szpitala, z odpowiedzią przyszedł nasz poseł.
Starosta Piotr Babicki powiedział na obradach Rady Powiatu (czwartek, 16 kwietnia br.), że, jako organ prowadzący szpitala, „Powiat nie zna zasad jego finansowania. Ma jedynie zapewnienia ze strony NFZ, że kontrakt będzie płacony”. Poseł Krzysztof Lipiec zorganizował na ten temat konferencję online, z udziałem radnych PiS: Danuty Krępy, Joanny Główki i Agnieszki Kuś.
– Okazało się, że Powiat Starachowicki, a dokładnie jego władze, niewiele wiedzą, co dzieje się w starachowickim szpitalu, który stał się jednoimiennym szpitalem zakaźnym – mówił poseł na Sejm RP. Potwierdził słowa radnej Kuś, że decyzja przekształcenia szpitala wywołała wiele kontrowersji.
– To, co przeżyliśmy, tyle hejtu i wylanych pomyj, przede wszystkim na moją skromną osobę… A dzisiaj okazuje się, że to były bezpodstawne zarzuty – stwierdził poseł.
Radna Danuta Krępa poinformowała, że szpital starachowicki jest bardzo dobrze zaopatrzony i otrzymuje duże wsparcie finansowe, zarówno z funduszy rządowych, samorządowych, od marszałka województwa, ale też od fundacji, stowarzyszeń, spółek i osób prywatnych.
– Od wojewody świętokrzyskiego to suma blisko 1 200 000, z Funduszu Sprawiedliwości prawie 300 tysięcy, od Gminy Starachowice 200 tysięcy. Jeśli to wszystko zliczymy, to mamy 1 680 000 zł. Do tego dołączają spółki, zakłady, nadleśnictwa, fundacje, osoby fizyczne z kwotą 1 550 000. Razem 3 200 000. Do tego z Urzędu Marszałkowskiego szpital otrzyma 1 110 000 zł. Jeżeli zsumujemy wszystkie kwoty, to mamy ponad 4 mln zł – wyliczała radna. – Szpital otrzymuje też ekstra pieniądze za tzw. gotowość do przyjęcia pacjentów. Za puste łóżko to kwota 100 zł na dobę, a za zajęte 430 zł. Za łóżko z mechaniczną wentylacją to już 1054 zł, a za łóżko na OIOM-ie – ponad 3 tys. zł. Szpital jest zabezpieczony, a jeżeli czegoś brakuje, to te braki są uzupełniane.
Radna Joanna Główka, która sama po powrocie z Irlandii musiała przejść kwarantannę, podkreśliła, że będąc poza granicami spotkała się z samymi pozytywnymi opiniami na temat Polski. Nasz kraj był chwalony za podjęte działania mające przeciwdziałać epidemii koronawirusa. Natomiast radna Agnieszka Kuś zaapelowała do starosty Piotra Babickiego, by ten zadbał o rzetelny przekaz informacji na temat finansowania starachowickiego szpitala. Podkreśliła, że poza datkami od darczyńców, duże wsparcie jest kierowane ze strony polskiego rządu i nie można o tym zapominać.
Poseł Krzysztof Lipiec podsumowując konferencję powiedział, że szpital nie pozostaje sam sobie, a państwo mocno wspiera lecznice jednoimienne w całym kraju.
– Trzeba jasno powiedzieć, że starachowicki szpital otrzymuje kontrakt, który został wynegocjowany w formie ryczałtu, a także dodatkowe pieniądze za tzw. gotowość – mówił parlamentarzysta. Podkreślił, że z informacji uzyskanych w Narodowym Funduszu Zdrowia wynika, że placówka wystawiła fakturę na 5 380 000 mln zł za czas, od kiedy przekształcono ją w szpital jednoimienny. Zaapelował również, by emeryci nie przekazywali swoich „13” emerytur na szpital, bo państwo zadbało o to, by szpital mógł świadczyć usługi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *