W sierpniu ub.r. barierkami zabezpieczono część pasażu / fot. Gazeta Starachowicka

„TEN PASAŻ, TO JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE WYREMONTOWANY?”

Getting your Trinity Audio player ready...

Radni Rady Miejskiej w Starachowicach podczas ostatniej w 2023 roku sesji, podjęli uchwałę w sprawie budżetu miasta na 2024 rok.
W sierpniu ub.r. barierkami zabezpieczono część pasażu / fot. Gazeta Starachowicka
Choć w budżecie zapisane są różne inwestycje, których realizacja jest zaplanowana w tym roku, w trakcie obrad radni zgłaszali dodatkowe potrzeby lub przypominali o tych, które do tej pory nie zostały wykonane. Prezydent Starachowic Marek Materek zapewniał, że w miarę posiadanych przez miasto pieniędzy, urząd będzie starał się pozyskiwać, jak najwyższe dofinansowania, by realizować poszczególne postulaty.
Radny Krzysztof Różycki w imieniu mieszkańców kolejny raz upomniał się o potrzebę zakończenia remontu pasażu za pawilonami od ul. Czerwonego Krzyża do ulicy Kilińskiego. Choć w budżecie miasta znalazła się taka pozycja, to kwota do niej przypisana nie pozwoli na wykonanie tej inwestycji w całości.
– Zaplanowano remont pasażu od Czerwonego Krzyża do ul. Kilińskiego z kwotą 100 tysięcy złotych. To jest niemożliwe, aby wykonać taki ciąg pieszy. Potrzeba przynajmniej 350 tysięcy złotych. Ten pasaż, to już nigdy nie będzie wyremontowany? Mieszkańcy są oburzeni – podkreślił radny Różycki i przypomniał, że tzw. pasaż PZU miał być etapowo wykonywany od… 2014  roku.
– Zabezpieczamy te środki głównie po to, żeby mieć dokumentację i mieć możliwość w przyszłości wykonania tego pasażu. Natomiast musimy utrzymać pozwolenie i mieć to pozwolenie na budowę, bo bez tego pozwolenia później nie będzie możliwa realizacja prac, więc dlatego te środki. Choć zdajemy sobie sprawę z tego, że są niewystarczające i że nie wystarczą na wykonanie całego zadania, zabezpieczamy je po to, żeby po prostu to zadanie nam nie umknęło – odpowiedział prezydent Materek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *