Getting your Trinity Audio player ready...
|
Z urazem głowy i klatki piersiowej trafił w piątek do szpitala w Starachowicach 40-latek, którego auto wylądowało na drzewie w Osinach.
Kierujący `peugeotem partnerem” 40 – latek ze Starachowic nagle stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zdarzenie miało miejsce 4 maja w Osinach przed godz. 8.30 w pobliżu skrzyżowania z drogą do Mirówka. Przybyli ratownicy, przy użyciu sprzętu hydraulicznego, dostali się do uwięzionego we wnętrzu auta kierowcy, ułożyli go na nosze i ewakuowali poza strefę zagrożenia, skąd poszkodowanego medycy zabrali do szpitala. Doznał urazu głowy i klatki piersiowej.
W działaniach uczestniczyło 20 strażaków, którzy zabezpieczyli i uprzątnęli teren. Kierowca, co potwierdziło badanie, był trzeźwy. Autem podróżował sam – powiedziała Gazecie Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji.