Getting your Trinity Audio player ready...
|
Policjanci badają okoliczności tragicznego zdarzenia. Mężczyzna prawdopodobnie wcześniej spożywał alkohol z grupą znajomych.
Informację o tym, że mężczyzna został wyciągnięty z wody i nie daje oznak życia policjanci otrzymali w miniony wtorek o godzinie 22.35. Na miejsce natychmiast wysłano patrol i karetkę pogotowia. Okazało się, że 50-latek z 29-letnią kobietą i mężczyznami w wieku 26 i 21 lat przebywał w okolicach zalewu Lubianka. Wcześniej część grupy spożywała alkohol, a w pewnym momencie najstarszy z nich postanowił popływać w wodzie.
– Znajomi mężczyzny przestrzegali go, aby nie wchodził do wody, ale ten ich nie posłuchał. Za pomocą telefonów komórkowych oświetlali wodę i okolicach mola zauważyli mężczyznę dryfującego twarzą w wodzie. Kobieta i jeden z mężczyzn wyciągnęli 50-latka, a 29-latka – instruowana przez dyspozytora Pogotowia Ratunkowego – rozpoczęła reanimację – relacjonuje asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice.
Niestety, nic mu to nie pomogło, przybyły lekarz stwierdził zgon. Policjanci prowadzą dochodzenie dotyczące przyczyny śmierci 50-latka. Najprawdopodobniej denat i kobieta przez kilka poprzedzających zdarzenie godzin spożywali alkohol. 29-latka została przebadana alkomatem i okazało się, że w organizmie miała blisko 3 promile alkoholu. Pozostali dwaj mężczyźni byli trzeźwi.