WOJEWODA ZAMYKA SIĘ PRZED SUWERENEM

Getting your Trinity Audio player ready...

Przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach znowu protestowali pacjenci i personel Polsko – Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach. Efektów nie manadal!
Do Kielc pojechały w miniony piątek (15 września) cztery autokary: ze Starachowic i Skarżyska – Kamiennej. Spora grupa przed świętokrzyski Urząd Wojewódzkizajechała też prywatnymi samochodami. Wznosili okrzyki wzywające wojewodę Wojtyszek do obrony Klinik Serca. Słychać było okrzyki: „Krew na rękach” i „Kontrakt dla PAKS”. Wszyscy liczyli naspotkanie z wojewodą świętokrzyską Agatą Wojtyszek.
Do spotkania jednak nie doszło, bo gdy przedstawiciele Klinik Serca weszli do budynku okazało się, że drzwi w instytucji publicznej, jakim jest Urząd Wojewódzki,zostały… zamknięte.
– Byliśmy bardzo zaskoczeni – powiedziała GAZECIE jedna z pielęgniarek. – Weszliśmy do środka, a tam drzwi zamknięte. Najgorsze było to, że nie mogliśmy wyjść zpowrotem do protestujących, bo okazało się, że zamknięto nas w środku, w przedsionku urzędu – opowiada.
Po protestach innych pikietujących, delegacja została wypuszczona. Wyszła do nich urzędniczka Urzędu Wojewódzkiego, która przyjęła pismo od pacjentów i personelu PAKSw Starachowicach.
W związku z protestem pacjentów i personelu Polsko – Amerykańskich Klinik Serca, przed Urzędem Wojewódzkim zgromadzeni byli policjanci.
– Byli policjanci – potwierdza nam jeden z pacjentów. – To było wręcz śmieszne. Przed urzędem protestowali przecież chorzy ludzi….
Funkcjonowanie Klinik Serca w Starachowicach dobiega więc końca. Nie znalazły się w rządowej sieci szpitali, dodatkowego konkursu na kardiologię w naszymrejonie NFZ nie ogłosił i od 1 października środków na leczenie pacjentów Kliniki nie mają. Co będzie dalej? Strach myśleć!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *