WSPOMINALI JANA BARAŃSKIEGO

Getting your Trinity Audio player ready...

Uroczystość z okazji 10. rocznicy nadania Szkole Podstawowej w Krynkach imienia Jana Barańskiego odbyła się 2 kwietnia br. Podczas akademii, uczniowie wspominali patrona i założyciela szkoły.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się: córka partona, Elżbieta Zaczek, jego była podwładna i następczyni na stanowisku dyrektora szkoły, Teodora Karwacka, przedstawiciele władz gminnych, radni: Krystyna Łęcka i Janusz Adamus, ks. kanonik Andrzej Sasin proboszcz senior z parafii Krynki oraz rodzice.
Uczniowie sumiennie przygotowali się do akademii. Pomogły im w tym nauczycielki: Elżbieta Kucharczyk oraz Krystyna Karwacka. Podopieczni, między pieśniami patriotycznymi prezentowali życiorys Jana Barańskiego. Urodził się on w 1910 roku w Zagnańsku. W czasie wojny, był żołnierzem Batalionów Chłopskich. Po wyzwoleniu objął posadę wójta gminy Kunów. Utworzył Szkołę Podstawową w Krynkach, gdzie był długoletnim nauczycielem i dyrektorem. Pracował w niej do 1971 roku. Zmarł dwadzieścia dwa lata później. Miejscowa ludność zapamiętała go, jako osobę z dużym autorytetem.
Patrona szkoły, podczas uroczystości wspominała również Teodora Karwacka, która pamięta go, jako wymagającego nauczyciela i szefa, przy którym wiele się nauczyła. Sołtys wsi Krynki przypomniał, że jako uczeń robił wywiad z Janem Barańskim, wtedy emerytowanym nauczycielem. Wraz z kolegami dopytywał go, jak doszedł do sławy, a on odpowiedział: „Nie wiem, czy jestem sławny, ale na pewno w życiu trzeba ciężko pracować”.
Andrzej Przygoda, wójt gminy Brody, powiedział podczas spotkania, że w ostatnich latach szkoła poczyniła duże postępy w edukacji, wychowaniu i wyposażeniu placówki. Wyraził przekonanie, że Jan Barański jest dumny z dzisiejszych uczniów i nauczycieli. Dyrektor szkoły, Robert Romański dodał, że krynecka placówka edukacyjna może poszczycić się najwyższym poziomem nauczania spośród innych szkół w gminie.
Goście uroczystości obejrzeli okolicznościowe przedstawienie, wpisali się w księgę pamiątkową i oglądali szkolne kroniki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *