Są pobocza, czy ich nie ma? Zderzenie realiów, w jakich żyją mieszkańcy z oceną urzędników

Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...

Nasza Czytelniczka, mieszkanka gminy Mirzec, zgłosiła nam problem związany z brakiem bezpiecznych poboczy przy drodze w miejscowości Tychów Stary – Podlesie. Jak podkreśliła stwarza to duże zagrożenie dla pieszych, zwłaszcza dla osób starszych i uczniów, którzy po zmroku mogą łatwo stać się ofiarami wypadków drogowych. Leśna droga to rzeczywiście ogromne ryzyko potrącenia przez samochody, jednak zarządca uważa, że obecny stan jest… zadowalający.

 

– Nie ma pobocza, jest tylko wąska ulica, a tamtędy dzieci chodzą do szkoły. Było tam już wiele wypadków. Wszędzie w gminie są porobione porządne pobocza, tylko u nas nie ma nic i tak jest na całej długości drogi. Jest to nie fair wobec nas, bo my też płacimy podatki – stwierdza rozżalona kobieta.

Czytelniczka przesłała nam zdjęcie ilustrujące problem. Widać na nim wyraźnie, że sfotografowany fragment drogi ma tylko jedno nieutwardzone pobocze. To po prostu ziemia porosła trawą. Po drugiej stronie jezdni brak jakiegokolwiek pobocza, jest tytko wąziutki skrawek ziemi, za nim rów i ściana lasu. Przemierzanie tego miejsca na piechotę, zwłaszcza po zmroku, może być rzeczywiście bardzo ryzykowne. Oczekiwania Naszej Czytelniczki dotyczące przebudowy pobocza w miejsce zapewniające ochronę przed pędzącymi samochodami, są jak najbardziej uzasadnione.

Podjęliśmy dziennikarską interwencję, w trakcie której okazało się, że trasa Tychów Stary – Podlesie jest administrowana przez Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach. Napisaliśmy do tej instytucji przytaczając argumenty Naszej Czytelniczki przemawiające za budową bezpiecznego pobocza. Urzędnicy uznali jednak, że obecny stan jest jest zgodny z „warunkami technicznymi” i nie ma potrzeby niczego zmieniać.

– Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach w odpowiedzi na zapytanie dotyczące braku poboczy przy drodze powiatowej w Tychowie Starym na tzw. „Podlesiu” informuje, że przy drodze powiatowej nr 1770 T na odcinku wskazanym w zapytaniu istnieją pobocza gruntowe. Jest to rodzaj poboczy ogólnie stosowany i dopuszczony przepisami oraz warunkami technicznymi obowiązującymi w tym zakresie. W związku z powyższym nie zachodzi konieczność wykonywania poboczy jezdni – czytamy w odpowiedzi podpisanej przez Beatę Stąpor, dyrektor ZDP w Starachowicach.

Administrator dodaje, że podjął też działania dodatkowe polegające na usunięciu roślinności z poboczy. W każdym razie tak chyba należy rozumieć słowo „wicina”, że chodzi tu o wycinkę…             – Informujemy ponadto, że w celu poprawienia bezpieczeństwa ruchu drogowego i komfortu korzystania z drogi, mając na względzie w szczególności bezpieczeństwo pieszych uczestników ruchu, na powyższej drodze, w obrębie poboczy jezdni, w okresie jesiennym br. wykonaliśmy wicinę zakrzaczeń i gałęzi drzew, które utrudniały widoczność i ograniczały skrajnię drogi –  pisze ZDP

Pytanie tylko kto lepiej wie, czy jest tam bezpiecznie: czy mieszkańcy, którzy na co dzień korzystają z tej drogi obawiając się o swoje zdrowie i życie, czy urzędnicy siedzący bezpiecznie za swoimi biurkami?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry