„DROGÓWKA” PODSUMOWUJE PÓŁROCZE

Getting your Trinity Audio player ready...

383 kolizji i 35 wypadków, w których 47 osób zostało rannych, a dwie poniosły śmieć – to statystyki na drogach naszego powiatu w pierwszym półroczu 2016 roku.
Nie zawsze sprawcami wypadków drogowych i kolizji są kierowcy, często są to także piesi.- Uwzględniając statystkę zdarzeń drogowych, każdy z nas może uczestniczyć w wypadku drogowym. W takiej sytuacji ciążą na nas określone obowiązki wynikające z przepisów prawa, których musimy bezwzględnie przestrzegać w celu zminimalizowania skutków wypadku – mówi GAZECIE st. asp. Mirosław Kusztal, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.Od stycznia do czerwca 2016 roku na terenie powiatu starachowickiego 47 osób zostało rannych, a 2 poniosły śmierć. W lipcu br. statystyki są już, w porównaniu do całego pierwszego półrocza, tragiczniejsze, bowiem w wypadkach drogowych zginęły trzy osoby i wszyscy to piesi. Porównując analogiczny okres roku poprzedniego, jest nieco gorzej, bo w 2015 r.odnotowano mniej kolizji, wypadków i rannych, a wypadków śmiertelnych nie było wcale. Najtragiczniejsze półrocza to lata 2008 i 2014, kiedy na naszych drogach w okresie od stycznia do czerwca zginęło po 7 osób, a dodatkowo w 2008 i 2009 roku rannych zostało ponad 70 osób.Najwięcej zdarzeń miało miejsce w minionym półroczu na terenie Starachowic. Doszło do 9 wypadków drogowych, w których zginęła jedna osoba, a 9 zostało rannych, ponadto odnotowano 247 kolizji. W gminie Brody doszło do 6 wypadków (9 rannych) i 48 kolizji. Aż 14 rannych w 9 wypadkach i 37 kolizji to statystyki w gminie Pawłów, a taka samą ilość rannych w 10 wypadkach, w których śmierć poniosła także jedna osoba i przy 25 kolizjach odnotowano w gminie Mirzec. Najniższe wskaźniki w pierwszym półroczu zanotowano w gminie Wąchock. Doszło tam tylko do jednego wypadku, w którym ranna została jedna osoba, a kolizji drogowych odnotowano 26.Warto również zwrócić uwagę na jeszcze jedną statystykę, która pokazuje, w jakich dniach najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych. Nie jest to statystyka zupełnie bez znaczenia. Okazuje się, że w pierwszym półroczu tego roku najczęściej do wypadków i kolizji dochodzi tuż przed weekendami, czyli w piątki. Bardzo często kierowcy, ale także piesi, są rozkojarzeni, myślą o zbliżającym się dniu wolnym i nie zachowują odpowiedniej koncentracji. „Piątkowych” zdarzeń drogowych odnotowano w sumie aż 97, co stanowi 23 proc. ogółu. Również tego dnia doszło do największej liczby wypadków (8) i kolizji (89), a także odnotowano największą ilość rannych, bo w sumie 15 osób, czyli 32 proc. wszystkich rannych na terenie powiatu.- Zarówno w pierwszej połowie 2016 roku, jak również w analogicznych okresach lat ubiegłych, największe nasilenie wypadków występowało w godzinach 12-19.00, czyli w okresie bardzo dużego natężenia ruchu, związanego z powrotami z pracy. Najmniej odnotowano natomiast w godzinach 23-6.00, w tym czasie również najmniej osób zostało rannych. Najwięcej wypadków odnotowano w ciągu dnia, gdyż wtedy jest największy ruch. Jednak z doświadczenia lat ubiegłych wiemy, że w porze nocnej, na drogach nieoświetlonych występuje największy wskaźnik osób zabitych – dodaje naczelnik starachowickiej „drogówki”.Najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych na terenie naszego powiatu była nadmierna prędkość. Z powodu niedostosowania prędkości do panujących na drodze warunków, doszło do 125 zdarzeń. Na drugim miejscu tej statystyki znajduje się nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu (64 zdarzenia).- Bezpieczna prędkość, to prędkość pozwalająca w każdej sytuacji zapanować nad pojazdem, nie utrudniając jazdy innym. Każdy kierujący powinien określać ją, jako maksymalną dopuszczalną na danej drodze i stosownie ją obniżyć w przypadku miejsc, gdzie wymagana jest szczególna ostrożność, przy braku widoczności, dostosować do warunków na drodze, stanu pojazdu, obniżonej sprawności psychofizycznej jak zmęczenie, złe samopoczucie, migrena czy nawet ból zęba – informuje st. asp. Mirosław Kusztal.W pierwszym półroczu 2016 roku starachowiccy policjanci zatrzymali 126 praw jazdy: 49 za kierowanie pod wpływem alkoholu, a 48 za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Zdarzały się przypadki, że kierowano do odpowiedniego starosty wnioski o sprawdzenie kwalifikacji kierowców do prowadzenia pojazdów. Uprawnienia do kierowania pojazdami były też cofane z uwagi na brak predyspozycji kierowców.- W dalszym ciągu do dużej ilości zdarzeń dochodzi na ulicach Radomskiej, Armii Krajowej, Alei Wyzwolenia i Ostrowieckiej. Ma to związek z faktem, że przez centrum miasta przebiegają dwie główne drogi, czyli DK 42 i DW 744. Są to drogi bardzo obciążone z uwagi na znajdujące się w pobliżu zakłady pracy czy firmy należące do Starachowickiej Strefy Ekonomicznej. Wnioskujemy o przebudowanie tych dróg, a najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie tam planowanych obwodnic – mówi. M. Kusztal.Bardzo dużym zagrożeniem na drogach są pijani kierowcy. W całym kraju liczba jadących na „podwójnym gazie” z roku na rok się zmniejsza, ale nadal nie brakuje takich, którzy za kółko wsiadają mając we krwi alkohol. W podsumowywanym okresie policjanci na zawartość alkoholu przebadali ponad 25 tysięcy kierowców i ujawnili 79 nietrzeźwych.- Jest to spadek w porównaniu do roku poprzedniego, kierowcy wykazują się większą wyobraźnią i nie wsiadają za kierownicę po alkoholu. W tym przypadku odstraszają również surowe kary, bo prawo jazdy można stracić nawet dożywotnio. My nadal będziemy prowadzić szeroko zakrojone akcje przeciw nietrzeźwym kierowcom, bo każdy z nich jest ogromnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym – nie kryje szef starachowickiej „drogówki”. (mp)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *