GROŹNY LÓD I ZALEGAJĄCY ŚNIEG

O tym, że sporych rozmiarów kawałek lodu zsunął się z naczepy TIRa niemalże wprost pod koła jadącego za nim rowerzysty poinformował GAZETĘ czytelnik, prosząc o apel do kierowców „ciężarówek”, by przed startem w trasę uprzątnęli ze swoich pojazdów zalegający śnieg i lód.
O tym, jak niebezpieczne może być zaniedbanie obowiązku, wynikającego z przepisów ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, a dokładniej z artykułu 66 par. 1 ust. 1 (Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę – przyp. red.) przekonała się kilka lat temu 33-letnia kierująca volkswagenem sharanem, w szybę którego uderzyła tafla lodu z plandeki Iveco i poważnie raniła kobietę w głowę. Do zdarzenia doszło na trasie Starachowice – Tychów. Bez szkód dla czytelnika GAZETY obyła się natomiast ubiegłotygodniowa przejażdżka rowerem na tym samym odcinku drogi, choć o nieszczęście było łatwo. Z jadącego przed rowerzystą TIRa zsunęła się spora tafla lodu. – Gdybym jechał bliżej, nie chcę myśleć jak mogłoby się to skończyć – mówił interweniujący w GAZECIE mężczyzna, apelując przy okazji do kierowców o uprzątnięcie z dachów, naczep i plandek swoich pojazdów zalegającego śniegu i lodu.
Zapytaliśmy oficera prasowego KPP w naszym mieście sierż. szt. Pawła Kusiaka, o to czy i jakie sankcje grożą kierowcy pojazdu, z którego spadnie lód, który wyrządzi krzywdę. Jak wynika z informacji, kierujący może zostać ukarany mandatem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym bądź przeciwko niemu może zostać skierowany do sądu wniosek o ukaranie. Te dwa warianty dotyczą jednak tylko sytuacji, gdy spadający lód doprowadzi do kolizji drogowej. Jeżeli natomiast skutkiem nieuprzątnięcia śniegu bądź lodu z pojazdu będzie wypadek drogowy, kierowca, który tego nie dopilnował stanie przed wymiarem sprawiedliwości.