Mała dziewczyna sama szła chodnikiem. Zareagował 18- latek.

Wczoraj, po godz. 12.00, dyżurny KPP w Starachowicach otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie gminy Brody chodnikiem idzie mała dziewczynka bez opieki.

Sprawę zgłosił 18- latek, który zajął się dzieckiem do czasu przyjazdu funkcjonariuszy. Dzielnicowym z KP w Brodach udało się ustalić adres zamieszkania 4- letniej dziewczynki. W tym czasie dyżurny starachowickiej policji otrzymał kolejne zgłoszenie, tym razem o zaginięciu dziecka. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie i po chwili policjanci przekazali dziewczynkę wystraszonej matce.

Kobieta powiedziała policjantom, że postanowiła zrobić porządki na podwórzu, ponieważ akurat w tym czasie córka spała. W momencie kiedy zauważyła, że dziecka nie ma w domu, zaczęła poszukiwania 4- latki na posesji oraz u sąsiadów. Na szczęście szybko udało się zlokalizować małą podróżniczkę, która cała i zdrowa wróciła pod opiekę rodziny.