|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
W nocy ze środy na czwartek (10 – 11 stycznia) starachowiccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 30 – latka, który kradł drewniane palety z zaplecza jednego ze starachowickich marketów.
Zanim na miejscu kradzieży pojawili się policjanci, mężczyzna zdołał zapakować do swojego auta 7 drewnianych palet, które znajdowały się na tyłach jednego ze starachowickich marketów. Straty wyceniono na 175 złotych.
– Kilkanaście minut po północy dyżurny starachowickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od pracownika ochrony, że z tyłu marketu mężczyzna kradnie drewniane palety. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Funkcjonariusze zauważyli zaparkowany pojazd, w którym przebywał mężczyzna. Auto wyładowane było paletami. Ponadto okazało się, że 30-latek do swojego auta przytwierdził tablicę rejestracyjną, która pochodziła z kradzieży, druga natomiast znajdowała się wewnątrz pojazdu. Policjanci ustalili również, że mężczyzna nie posiadał dokumentów auta oraz uprawnień do kierowania pojazdem – informuje podkom. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice.
