Getting your Trinity Audio player ready...
|
Ogromny słup dymu pojawił się nad Wierzbnikiem we wtorek przy wjeździe na Rynek. Okazało się, że przyczyną był ognisko rozpalone przez jednego z tamtejszych mieszkańców. Takim sposobem chciał się pozbyć starych mebli…
Strażnikom szybko udało się namierzyć sprawcę. Nie bacząc na zagrożenie, ów mieszkaniec miał zorganizować zakrapiane spotkanie ze znajomkami, więc rozpalił ognisko i wrzucał do niego stare wersalki, dywany, regały i ramy okienne. Nic z tego jednak nie wyszło. Zamiast oczekiwanego „towarzystwa”, dostał mandat i nakaz natychmiastowego zagaszenia ognia.(An)