Getting your Trinity Audio player ready...
|
Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru niezamieszkałego budynku w Marcinkowie, do którego doszło w noc po feralnym spłonięciu tirów w tej miejscowości.
Ogień zauważono we wtorek ok. godz. 23.30 i wezwano straż. Pierwsze na miejscu były jednostki OSP Wąchock oraz Marcinków. Później zjawiły się także trzy zawodowe zastępy ze Starachowic. Pożarem objęty był już cały budynek, na który podano trzy prądy wody. Po ponad czterech godzinach udało się wreszcie ugasić ogień. Z budynku zostało jednak niewiele, tylko komin. Strażacy przeszukali dokładnie zgliszcza i na szczęście w środku nie było nikogo. Na miejsce sprowadzono też właściciela. Policja ustala przyczyny pożaru. Zdaniem strażaków, mógł być wynikiem podpalenia.