POPIJAWA KRADZIONYM

Getting your Trinity Audio player ready...

Wódkę, piwo i zagrychę ukradł w środę z jednego ze sklepów 55 –letni mężczyzna. Jest zameldowany w Brodach, a koczuje w Starachowicach.
Patrol wezwano ok. godz. 13.30 do jednego sklepów przy ulicy Majówka. Traf chciał, że wspólny: policji i straży. Powodem miała być kradzież, a sprawcą 55- letni mężczyzna. Spore było jego zdziwienie, gdy w jednym z funkcjonariuszy rozpoznał strażnika, który kilka dni wcześniej odwiedził go w miejscu, gdzie gromadzi się wielu bezdomnych. Uwagę mundurowego zwrócił wówczas fakt posiadania przez niego dużej ilości jedzenia w hermetycznym zamknięciu. Tłumaczył, że są to dary od ludzi dobrego serca. Ale w świetle podejrzeń o kradzież stracił dużo na swojej wiarygodności. Jego łupem miały paść w środę: wódka, piwo oraz salceson. Wszystko warte ok. 42 zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *