|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wybuchł nad ranem w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego bloku przy ul. Pustowójtówny w Starachowicach. Lokatorzy stracili wszystko.
Informacja o pożarze dotarła do strażaków o godzinie 4.47 w piątek, 29 grudnia. W mieszkaniu, w którym pojawił się ogień, przebywały dwie osoby, ale zdołały opuścić lokal samodzielnie, jeszcze przed przybycie służb ratunkowych. Na miejscu było 37 strażaków z 6 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i jednostek OSP z Ambrożowa, Mirca i Pawłowa.
Ogień pojawił się na parterze czteropiętrowego bloku, dlatego z uwagi na duże ryzyko przedostania się płomieni na inne lokale dowodzący akcją zdecydował o ewakuacji mieszkańców z całej klatki. 25 osób znalazło schronienie w specjalnie przygotowanym, ogrzewanym namiocie pneumatycznym.
– Pożar został ugaszony już po kilkudziesięciu minutach. Sprawne działania pozwoliły ocalić sąsiednie mieszkania przed przerzutem ognia. Po zakończeniu działań gaśniczych wszystkie lokale sprawdzono pod kątem ewentualnej obecności tlenku węgla. Kilkanaście minut po godzinie 6.00 ewakuowani mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań – relacjonują strażacy.
Mieszkanie, w którym wybuchł pożar jest niemal całkowicie zniszczone, spłonął dorobek czteroosobowej rodziny. Za zgodą poszkodowanych ruszyła pomoc na stronie zrzutka.pl Już wpłacono na ich rzecz ponad 3 tys. zł. Liczy się każda złotówka, pomóżmy i my, udostępniajmy link do strony znajomym.
Przyczyny pożaru ustala policja, niewykluczone, że był skutkiem zwarcia elektrycznego oświetlenia na choince.
