|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
O tym, jak drogo może kosztować chwila nieuwagi, przekonała się 41-letnia starachowiczanka, która doprowadziła do kolizji dwóch pojazdów na skrzyżowaniu ulic Konstytucji 3 Maja z Radomską. Policjanci zabrali kobiecie prawo jazdy, a za spowodowanie kolizji odpowie przed sądem.
Na skrzyżowaniu ulic Konstytucji 3-go Maja i Radomskiej doszło 6 kwietnia po godz. 14.00 do kolizji dwóch pojazdów. Z ustaleń policjantów wynikało, że winna zdarzenia była 41-letnia kobieta, kierująca volkswagenem, która na skrzyżowaniu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu BMW. Policjanci uznali winę starachowiczanki, a za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym zatrzymali jej prawo jazdy. Kobieta odpowie też za spowodowanie kolizji, ale o wymiarze ewentualnej kary zadecyduje sąd, ponieważ sprawa nie została zakończona mandatem karnym. Sąd podejmie też decyzję co do dalszych losów uprawnień do kierowania pojazdem..
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy. Nie oznacza to, że kierująca straciła uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz o wszystkim decydował będzie sąd – powiedział podinsp. Aleksy Hamera, naczelnik Wydziału Prewencji KPP Starachowice.
To jednak nie wszystkie złe informacje dla kierowców uczestniczących w tym zdarzeniu. Z uwagi na uszkodzenia pojazdów, funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu dowodów rejestracyjnych obu pojazdów.
