Getting your Trinity Audio player ready...
|
W niedzielę (15 lipca) około 9.30 dyżurny KPP odebrał zgłoszenie, że w zalewie w Brodach utonął 52 – letni mieszkaniec tej miejscowości.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że trzech mężczyzn przebywało nad zalewem, gdzie łowili ryby. Jeden z nich, 52 – latek, wszedł do wody, by popływać. Pozostali na brzegu zauważyli jednak po kilku minutach, że ich kolega szamoce się w wodzie, szybko więc zatrzymali przejeżdżający pojazd i z mężczyznami, którzy nim jechali, ruszyli na pomoc. Wyłowili 52-latka z wody, ale nie dawał oznak życia. Wezwani ratownicy z Pogotowia podjęli reanimację, ale niewiele mogli już zdziałać. Lekarz stwierdził zgon.
Na miejscu zdarzenia prokurator i policja wykonali czynności procesowe. Sekcja zwłok wykaże, co tak naprawdę było przyczyną zgonu 52 –latka, nie ma bowiem pewności, że zmarł na skutek utonięcia.