"Zobacz, jak można wykorzystać obrazki wyróżniające, aby uatrakcyjnić treść posta i przyciągnąć uwagę czytelników!"

Z RAPORTÓW

Getting your Trinity Audio player ready...

Złodziej na prywatce
Pechowo dla uczestników zakończyła się prywatka w Warszówku. 29 września ktoś okradł cztery bawiące się tam osoby. 17-letniej dziewczynie zabrał torebkę, pozostawioną na łóżku z telefonem komórkowym oraz aparatem fotograficznym, o rok młodszej dziewczynie – telefon komórkowy, 22-letniemu mężczyźnie – buty sportowe, a jego rówieśnikowi – portfel z dokumentami, oraz telefon. Wszystko o łącznej wartości ok. 1800 zł.
Wylądowała na słupie
W poniedziałek przed godz. 16.30, kierująca audi 32-latka rozbiła się w Bodzentynie. Doszło do tego na prostym odcinku drogi, z powodu najprawdopodobniej niedostosowania prędkości do panujących warunków. Kobieta straciła panowanie nad autem, zjechała na lewy pas, a potem na chodnik i uderzyła w przystanek. Na szczęście doznała jedynie ogólnych potłuczeń, a pasażerka z urazem dłoni trafiła do szpitala dziecięcego w Kielcach.
Zniszczyli wiatę
W nocy z 28 na 29 września wandale zniszczyli wiatę przy ulicy Radomskiej w Starachowicach. Znowu wybili w niej szybę. Astraty, jak oszacował Miejski Zakład Komunikacyjny, wyniosły ponad 400 zł.
Oszukani w sieci
20 -latek z Rudnika padł ofiarą internetowego oszusta. Na jednym z portali kupił telefon komórkowy, za który zapłacił 700 zł. Pieniądze przelał na konto, ale zakupu do dziś nie otrzymał. Sprawą zajęła się już Komenda Policji w Starachowicach. Bada też inne oszustwo, z udziałem 25-letniego starachowiczanina w roli pokrzywdzonego. Mężczyzna za 300 zł kupił zegarek 6 września i nie otrzymał towaru.
Ukradli z biurka
W jednym ze starachowickich salonów telefonii komórkowej ukradziono na początku minionego tygodnia aparat wart blisko 600 zł. Sprawca wykorzystując nieuwagę sprzedawcy zabrał telefon, pozostawiony na biurku.
Zabrali z fartucha
Telefon wartości 600 zł ukradziono w poniedziałek pracownicy szpitala, 41-letniej mieszkance gminy Brody. Kobieta twierdzi, że przez cały czas miała go w kieszeni fartucha, skąd musiał ukraść go złodziej.
Zniszczyli jeepa
Nocą z wtorku na środę ktoś zniszczył przednią szybę w jeepie cherokee, zaparkowanym przy ulicy Staszica w Starachowicach. Auto należało do 29-letniego mężczyzny, który wycenił straty na ok. tysiąc złotych.
Zabrali kosmetyki
Z piwnicy budynku przy ulic Radomskiej w Starachowicach złodzieje ukradli w środę po południu kilka kartonów z kosmetykami należących do 44-letniej kobiety. Firma, która je dostarczyła, zostawiła przesyłkę bez żadnego dozoru. Wartość towaru oszacowano na tysiąc złotych.
Złamał zakaz
Na jeździe wbrew zakazowi sądu i najprawdopodobniej po pijanemu przyłapano w środę 48-latka, który podróżował mercedesem.W ręce policji wpadł na ulicy Waryńskiego w Starachowicach. Odmówił jednak „dmuchania” w balonik, więc pobrano mu krew do badania.
Okradli w tłumie
W środę, na jednym z przystanków autobusowych przy ulicy Konstytucji 3 Maja w Starachowicach okradziono 83-letnią kobietę. Doszło do tego najprawdopodobniej podczas wsiadania. Złodziej wykorzystując jej nieuwagę zabrał portfel z dokumentami i gotówką- 30 zł.
Kradzież w lesie
65-letnia starachowiczanka zgłosiła policji, że złodziej ukradł jej w czwartek torebkę, gdzie miała portfel z dokumentami i 20 zł, legitymację emeryta, kartę do bankomatu oraz okulary. Wszystko było w koszyku przy rowerze, którym kobieta wybrała się na grzyby do lasu pomiędzy Lipiem a Starachowicami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry