|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Plaga płonących traw spadła ponownie na nasze gminy. W ciągu kilku ostatnich dni strażacy wyjeżdżali do nich blisko pięćdziesiąt razy. Ofiar w ludziach nie było, ale straty objęły zabudowania. Ogień pochłonął m.in. stodołę w Borze Kunowskim.
Ręce pełne roboty mają nasi strażacy, którzy w ostatnim czasie odnotowują wyraźny wzrost interwencji związanych z wypalaniem traw i pozostałości roślinnych na łąkach, nieużytkach, przy drogach komunikacyjnych oraz w bezpośrednim sąsiedztwie lasów. Tylko w ostatnim tygodniu gasili blisko pięćdziesiąt pożarów łąk i traw, m.in. w Wąchocku, Dziurowie, Brodach, Mircu, Kuczowie, Stykowie, Godowie, Osinach i w Starachowicach. Największy z pożarów odnotowali w Dzień Kobiet.
– Około godziny 12.30 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło telefoniczne zgłoszenie o pożarze nieużytków w Borze Kunowskim – relacjonuje st. kpt. Andrzej Pyzik w PSP w Starachowicach. – Ogień objął sporą powierzchnię, rozwijał się także w wielu kierunkach, zagrażając zabudowaniom. W pewnym momencie doszło nawet do zapalenia krytej eternitem stodoły.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce budynek już płonął. Czym prędzej podali więc wodę, by nie dopuścić do rozprzestrzenia się na kolejne stodoły.
Ze względu na niesprawne hydranty, na miejsce zadysponowano cysternę z wodą. W ponad sześciogodzinnej akcji, uczestniczyło blisko trzydziestu strażaków, w tym dwa zastępy ze Starachowic i cztery ochotnicze formacje.
Na szczęście ofiar w ludziach nie było, ale przypomnijmy, że w zeszłym roku,
podczas podobnego zdarzenia, życie stracił 70 – letni mieszkaniec starachowickiej ul. Warszawka, który próbował ze znajomymi gasić trawy. Strażacy nie ustają w apelach o niewypalanie łąk i nieużytków, które stanowią często wstęp do groźniejszych pożarów.
– Wyschnięte trawy, w połączeniu ze zmiennym wiatrem, powodują, że ogień dociera do zabudowań gospodarskich i mieszkalnych – mówi st. kpt. Pyzik. – A powstający przy tym dość gęsty dym, znacznie ogranicza widoczność. Sytuacja taka może stać się przyczyną wielu kolizji i wypadków drogowych. Zwracamy się więc z apelem do mieszkańców naszego powiatu o wykaszanie łąk i wysokich traw w pobliżu zabudowań, a w przypadku zauważenia podpalacza o informowanie Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach – tel. 997 – mówi strażak.
Kary za nielegalne wypalanie traw, to grzywna i areszt, a w przypadku, gdyby pożar zagrażał zdrowiu i życiu nawet pozbawienie wolności od 1 do 10 lat. Rolnicy, którzy biorą unijne dopłaty muszą się też liczyć z obniżeniem ich stawek, a nawet czasowym zawieszeniem ich wypłaty.
