|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Sprawa 3,5 letniego chłopczyka, którą od rana żyli mieszkańcy Starachowic znalazła swój szczęśliwy finał. Maluch jest już pod opieką ojca.
Przypomnijmy, że sytuacja miała miejsce dzisiaj (czwartek, 29 czerwca) około godziny 8.30. Spacerującego samotnie chłopca przy ruchliwym skrzyżowaniu gdzie przecina się droga krajowa nr 42 zauważył patrol dzielnicowych jadący al. Niepodległości. Policjanci szybko zawrócili, a w tym samym czasie chłopcem zainteresowały się przechodzące obok kobiety. Dzieckiem błyskawicznie zajęli się funkcjonariusze starachowickiej komendy. Policjantka wzięła wystraszonego chłopca na ręce i starała się go uspokoić, a jej partner pobiegł na pobliską stację benzynową kupił picie i coś do jedzenia dla malucha. Chłopiec był spragniony i głodny, wszystko zjadł i wypił w ekspresowym tempie. Na miejsce wezwano również pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Z relacji świadków wynikało, że chłopiec był wystraszony i nic nie mówił, ale na pytanie skąd przyszedł wskazał rączką w kierunku osiedla Wierzbowa. Na nogi postawiono wszystkie patrole policji, które już kilkadziesiąt minut później zauważyły kobietę z wózkiem, która sprawiała wrażenie jakby czegoś szukała. Okazało się, że była to matka 3,5-letniego chłopca.
– Policjanci zauważyli kobietę z wózkiem, jak się później okazało w wózku było 1,5-roczne dziecko. Kobieta powiedziała, że poszła na p??iętro swojego domu w momencie, gdy na dole 3,5-latek bawił się ze swoim młodszym rodzeństwem. Jak wróciła starszego z dzieci nie było. Dziecko prawdopodobnie samo wyszło z domu. Okazało się ponadto, że kobieta jest nietrzeźwa, badanie alkomatem wykazało 0,8 promila alkoholu w organizmie. Do komendy wezwano ojca dziecka, który w tym czasie był w pracy. Był on trzeźwy i małoletni zostali przekazani pod jego opiekę. Teraz całą sprawą zajmie się sąd rodzinny – informuje asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice.
Na naszym facebooku prezentujemy nagranie z miejskiego monitoringu udostępnione nam przez Straż Miejską w Starachowicach, na którym widać jak chłopiec samotnie spaceruje oraz szybką reakcję i zachowanie policjantów, którzy błyskawicznie zajęli się chłopcem.
