GWIAZDY NA RZECZ KAMPANII SPOŁECZNEJ

Getting your Trinity Audio player ready...

Kasia Nova, polska wokalistka i autorka tekstów gościła w starachowickim Hotelu Senator, gdzie wraz z ekipą nagrywała klip do swojej najnowszej piosenki pt. „Kiedyś wróci”, dedykowany kampanii społecznej wspierającej fundację Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada.
Słowa do piosenki, od której „wszystko się zaczęło”, napisał Andrzej Ignatowski a muzykę, znany kompozytor i aranżer, a niegdyś lider zespołu Varius Manx, Robert Janson.
– Piosenka jest świetna. Żeby zgłosić ją chociażby do festiwali letnich w Opolu czy w Sopocie, musieliśmy nagrać teledysk, dlatego pomyśleliśmy, że przy tej okazji można zrobić także coś dobrego dla innych – mówi GAZECIE producentka Karolina Wirowska – Ulińska.
Po „burzy mózgów” narodził się pomysł, aby klip stał się częścią kampanii społecznej, promującej aktywne postawy społeczne skierowane przeciwko patologiom społecznym a zwłaszcza handlowi ludźmi i wspierającej fundację La Strada.
– Zaczyna się okres wakacyjny, wyjazdy do pracy. Niestety, notoryczne i nagminne jest to, że młode dziewczyny jadą do pracy na plantacje czy do pubów nad morze, a okazuje się, że trafiają zupełnie gdzie indziej – tłumaczy Karolina Wirowska – Ulińska. – Skontaktowaliśmy się z fundacją La Strada, zaproponowaliśmy im partnerstwo. Uznaliśmy, że bardzo ważne jest to, aby w przystępny dla młodych ludzi sposób dotrzeć do nich, bo to właśnie oni najczęściej wyjeżdżają do pracy sezonowej za granicę.
Producentka zwróciła także uwagę na to, że wiele osób nie wie, iż fundacja taka istnieje, a jej członkowie podejmują wszelkie kroki, aby pomóc osobom, które będąc za granicą popadną w poważne tarapaty, tym zastraszanym i będącym – wydawałoby się – w sytuacji bez wyjścia.
– Doszliśmy do wniosku, że piosenka, która będzie grana w radiach i być może na festiwalach bardziej niż jakakolwiek inna akcja trafiać będzie do młodych – dodała producentka.
Scenariusz teledysku nawiązuje treścią do celów fundacji La Strada, bowiem w klipie można będzie zobaczyć historię młodych dziewcząt zagrożonych porwaniem, którym bandyci odebrali dokumenty. Akcja toczy się w hotelu, gdzie robiący zdjęcia paparazzo (w tej roli Przemysław Stoppa) zwróci uwagę na będące w opresji przerażone młode dziewczyny, o czym natychmiast zaalarmuje właściciela hotelu, którego gra Filip Prokop. Historia będzie miała swój szczęśliwy koniec, bowiem bandyci zostaną ujęci przez byłego policjanta i detektywa Arkadiusza Andała, który zagra… samego siebie.
– Zazwyczaj zatrzymywanie wygląda nieco inaczej. Kiedy mamy do czynienia z przestępstwami o charakterze kryminalnym, gdzie w grę wchodzi ryzyko utraty co najmniej zdrowia, dręczenie fizyczne to takie zatrzymanie, by było skuteczne, musi być brutalne. Nie może być też jednak przesadne w formie. Celem jest zatrzymanie sprawców i uniemożliwienie ucieczki – mówi GAZECIE detektyw, który zapewnił jednak, że na planie teledysku nie dojdzie do drastycznych scen.
Były oficer policji, który nie po raz pierwszy udziela się charytatywnie przyznał także, iż cel tej akcji jest bardzo ważny i chętnie dołączył do obsady. A ta jest nietuzinkowa, bowiem oprócz znanej wszystkim fanom muzyki pop, pop – rock Kasi Novej, udział w projekcie wzięły także aktorki: Olga Borys i Joanna Majstrak. Dochód z emisji spotu wesprze konto fundacji La Strada.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *