RAJ DLA SKEJTERÓW

Getting your Trinity Audio player ready...

W Wąchocku powstaje jeden z najgłębszych bowli w naszym regionie. Otwarty basen do jazdy na rolkach, deskorolkach i rowerach bmx będzie nie lada atrakcją dla doświadczonych deskorolkowców i dla tych, którzy będą chcieli spróbować szóstego najczynniej uprawianego obecnie sportu na świecie, czyli skateboardingu.
Czym jest bowl? Mówiąc najprościej to specjalnie wyprofilowana misa do jazdy na deskorolce. I taki właśnie żelbetonowy basen pojawił się tuż obok boisk, przy zalewie w Wąchocku. Kształtem przypomina dużą nerkę, której głębokość dochodzi do blisko 280 cm, co jest ponoć rzadkością. W położonej poniżej niecce znajdzie się mnóstwo urządzeń do wykonywania różnych trików na deskorolkach. Będą banki oraz quartery służące do rozpędzania się na środkowe przeszkody w skateparku, czyli funboxy albo grindboxy, na których można się uczyć trików. Urządzenia te można łączyć, tworząc z nich ścianę, którą następnie można wzbogacić o różnego rodzaju grindboxy oraz poręcze, zarówno spadowe, jak i też proste, służące do slajdowania i grindowania, przez co zabawa jest jeszcze lepsza. Wszystkie przeszkody zostały tak pomyślane, by zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających skaterów.Obiekt będzie ogólnodostępny, i chociaż nie zadaszony, ma być odporny na działanie czynników atmosferycznych. Niebawem pojawi się też oświetlenie, co pozwoli korzystać z niego także po zmierzchu. Miłośnicy jazd ekstremalnych nie mogą się już doczekać. Prace idą dość szybko. Jeszcze niedawno był tylko murek, na którym znaleźć miała się misa. Dziś jest już niemal gotowa. Firma kończy wylewać już beton, który będzie później ręcznie docierany. Pionowe ściany konstrukcji, na której mieści się bowl obłożone są gazonami, które w przyszłości obsiane zostaną zielenią, jak powiedział nam Jacek Lankof, kierownik Referatu Budownictwa, Gospodarki Komunalnej i Realizacji Inwestycji w Urzędzie Miasta i Gminy Wąchock. Całość ma się zakończyć jeszcze przed czerwcem, i pewnie tak się stanie. Potem zostanie już tylko wyposażenie znajdujących się obok placów tematycznych w betonowe stoły do ping – ponga, szachownice i piłkarzyki, w klasę o nawierzchni gumowej i bitumiczny placyk rysunkowy, także plac zabaw dla dzieci, gdzie pojawią się skały i piramidy wspinaczkowe, huśtawki i karuzele, piaskownica, a także zestaw wielofunkcyjny ze zjeżdżalnią. Kompleks będą uzupełniały ławki i kosze na śmieci, stojaki na rowery oraz tablice, informacyjne, wynika z projektu rewitalizacji.Inwestycja powoli dobiega końca. Na ulicy Kościelnej wszystko zostało już prawie zrobione. Począwszy od nawierzchni, nawiązującej do bruku, poprzez elewację na Miejsko – Gminnym Ośrodku Kultury, ogrodzenie przy szkole, odnowiony i przeniesiony pomnik poległych mieszkańców Wąchocka w wojnie polsko-sowieckiej, który stoi dziś obok MGOK-u, po parking i oświetlenie, jakie pojawi się tam niebawem. Z placu znikną stare, ohydne lampy, które zastąpią nowe, miejskie latarnie, a okablowanie schowano już w ziemi. Na Błoniach została jeszcze kosmetyka. Gotowy jest parking na 45 miejsc postojowych. Tyle samo dokładnie, ile z boku i za budynkiem odnowionego już Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno znajdował się plac handlowy, stanie szalet wyglądem przypominający wiejską chatę.Niewątpliwą atrakcją, która przyciągnie wielu turystów, będzie element małej architektury, przeniesiony rodem z dowcipów – dół, w którym będzie można zrobić sobie zdjęcie do pasa, z ciągnącą się obok Aleją Humoru, z ok. 30 żeliwnymi tablicami, na których wyryte zostaną kawały. Są one w trakcie realizacji w odlewni. Idąc nimi można będzie przeczytać umieszczone pod stopami dowcipy, które zaprowadzą nas do głównej atrakcji – osławionego już Pomnika Sołtysa, przeniesionego sprzed budynku MGOPS-u, bliżej rzeki Kamiennej. Jego uroczyste odsłonięcie odbędzie się podczas Turnieju Sołtysów.- Niewiele zostało już do zrobienia: oświetlenie parkowe, wyposażenie terenu w elementy małej architektury, tj. kosze czy wreszcie ławki, obsadzenie terenu 4,5 tys. krzewów roślin i drzew oraz wyposażenie placów – powiedział nam Lankof.Inwestycja kosztowała ok. 10 mln zł, z czego 60 procent dołożyła Unia Europejska, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Gmina natomiast przeznaczyła z własnego ok. 4 mln zł. (An)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *