CHARYTATYWNIE DLA ONKOLOGII

Getting your Trinity Audio player ready...

Kielecki Teatr Tańca, Szkoła Tańca MIM i pokaz mody w wykonaniu klubu Amazonek – to wszystko złożyło się na wzruszający wieczór w Starachowickim Centrum Kultury.
Lekarze, biznesmeni i wszyscy ci, którym nie jest obca troska o drugiego człowieka zebrali się w sobotni wieczór (26.10) po to by nieść pomoc. Licytacje, które były clou charytatywnej imprezy przyniosły 9686,82 złotych, co znacznie przybliża starachowicki szpital do spłaty użytkowanego już onkoczepka.
Nad całością czuwali Agnieszka Lasek – Piwarska i Piotr Wójtowicz, to oni z właściwym sobie wdziękiem zachęcali do licytacji i przekonywali, ze tym razem to warto bardziej niż zwykle. 26 fantów i każdy z nich znalazł nabywcę, rekordową kwotę 750 złotych osiągnęła filiżanka z ćmielowskiej manufaktury. Za tylko trochę mniejsze pieniądze, bo 350 zł, wylicytowano kolczyki i zdjęcie Krystyny Jandy – oba fanty trafiły do Jadwigi Maciukajć – kierownika Oddziału Chorób Zakaźnych. Dariusz Kopania po. Dyrektora Naczelnego Szpitala w Starachowicach oferując 400 zł stał się szczęśliwym posiadaczem akwareli przedstawiającej dawny Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach, a starosta Piotr Babicki nie odmówił swojej córeczce i licytował drewnianego krokodyla dzieło artysty Kazimierza Kopcia. Zadowolona posiadaczka groźnego gada samodzielnie wrzucała 250 zł do puszki. Ikony Anny Nejman na łączną kwotę 600 zł wylicytowali Włodzimierz Maciejewski kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Katarzyna Bujak kierownik Oddziału Chorób Wewnętrznych II o Profilu Gastrologicznym. Radny Rady Miasta Marcin Sowula wylicytował voucher do salonu „Zdrowe Piękno” na dowolny zabieg pielęgnacyjny na twarz, a Bożena Wrona przewodnicząca Rady Powiatu za 200 zł będzie miała możliwość doskonalenia swoich umiejętności w zakresie makijażu, wszystko kosmetykami Marry Kay. Cegiełkę do zbiórki dorzuciła również Anna Ciesielska, rzecznik prasowy Zarządu Powiatu, która wylicytowała obraz przedstawiający Wielki Piec w Starachowicach.
Za otwarcie serc i portfeli dziękowała Małgorzata Majecka, kierownik Oddziału Onkologii Dziennej w szpitalu w Starachowicach, która kolejny raz zwracała uwagę na fakt, ze 8 procent chorych na raka odmawia leczenia się ze względu na stygmaty choroby, takimi jak m.in wypadanie włosów.  Urządzenie  PAXMAN, na które zbierano pieniądze zapobiega wypadaniu włosów dzięki obniżeniu temperatury powierzchniowych warstw skóry głowy. Stosowanie „onkoczepka” przez cały okres chemioterapii dożylnej sprawia, że na głowie pozostaje od 50 do 90 proc. włosów., co jest niezwykle ważne przede wszystkim dla kobiet, dla których poczucie własnej wartości i atrakcyjności wiąże się z wyglądem. Dzięki pomocy darczyńców starachowicki szpital jest pierwszą w województwie świętokrzyskim placówką, która może poszczycić się tego typu systemem wspierającym leczenie onkologiczne.
Z licytacji osiągnięto kwotę 8360 zł, datki z puszek wyniosły 1326,82 zł co dało łączną kwotę  9686,82 zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *