"Powitajcie na świecie małego Adama Kozłowskiego! Serdeczne gratulacje dla Moniki i rodziny z okazji narodzin synka, który przyszedł na świat 14 października, ważąc 3240 g i mierząc 52 cm. Niech ta radosna nowina napełni Wasze serca radością!"

KASA DLA „TRÓJMIASTA”

Getting your Trinity Audio player ready...

45 mln zł dla Starachowic i 36,5 mln zł dla naszego powiatu – na takie pieniądze będą mogły liczyć samorządy w nowym rozdaniu środków unijnych, jeśli spełni się wizja 250 mln zł dla powstałego niedawno „Trójmiasta nad Kamienną”.
Starachowice, Skarżysko-Kamienna i Ostrowiec Świętokrzyski oraz te trzy powiaty mają szanse na dofinansowanie wspólnych przedsięwzięć z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa świętokrzyskiego – poinformował członek Zarządu Województwa Kazimierz Kotowski. Z nowego rozdania UE mają być realizowane dwa projekty: „Rewitalizacja obszarów zdegradowanych na terenie powiatów ostrowieckiego, starachowickiego i skarżyskiego” oraz „Termomodernizacja, efektywne wykorzystanie energii oraz zrównoważony transport miejski w trzech ośrodkach subregionalnych i powiatach północy województwa świętokrzyskiego”, w ramach których zaplanowano m.in. remonty dróg powiatowych oraz termomodernizację pozostałych do remontu budynków szkół ponadgimnazjalnych. Zakres inwestycji w mieście objąłby infrastrukturę drogową, transport publiczny oraz lokale socjalne.
Wiadomo wstępnie, że 63 mln 375 tys. zł trafiłoby to Ostrowca Świętokrzyskiego, 41 mln 750 tys. zł dostałoby Skarżysko-Kamienna, a dla Starachowic miałaby to być kwota 45 mln zł. Reszta pieniędzy zostałaby rozdzielona między powiaty. 36 mln 750 tys. zł otrzymałby ostrowiecki, 26 mln 625 tys. zł skarżyski, a do naszego trafiłoby 36,5 mln zł.
– Myślę, że podział jest sprawiedliwy – stwierdził w rozmowie z GAZETĄ starosta Andrzej Matynia. – Opiera się o kryterium liczby mieszkańców i – co najważniejsze – został przyjęty przez wszystkich. Jeżeli któryś z tych samorządów nie będzie w stanie efektywnie wykorzystać tych środków, będzie mógł je przekazać innemu – powiedział starosta, który wierzy w możliwość uzyskania pieniędzy, choć pojawiło się zagrożenie, że będą musiały być przeznaczone na nieco inne, niż założono cele, czyli np. tzw. działania miękkie, jak usłyszał podczas ostatniego spotkania z władzami województwa. Może pójść nie nie nawet 1/3 zaplanowanych środków czyli ok. 80 ml zł, co nie jest zbieżne z planami żadnego z tych samorządów.
– Nie chcemy żadnych unijnych szkoleń, chyba że w ramach otwartych konkursów, i to w takim zakresie, jakie mamy potrzeby – stwierdził starosta Andrzej Matynia. – Ważniejsza dla nas w tej chwili jest kwestia termomodernizacji, bo ilość szkoleń prowadzonych przez PUP, wydaje się optymalna. W każdej chwili jest zresztą możliwość zorganizowania kursów przez CKP, jeśli taką potrzebę zgłosi nam pracodawca. Uważam, że nie ma po co brać z Unii pieniędzy dla samej tylko zasady, lecz po to, żeby służyły ludziom – stwierdził starosta, zapowiadając, że chce spotkać się jeszcze z Zarządem Województwa. Z propozycją takiego spotkania wystąpił już starosta ostrowiecki Zdzisław Kałamaga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *