|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Co najmniej 130 pracowników niemedycznych pracujących w Powiatowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Starachowicach nie otrzymało dodatku covidowego, w kwocie 5000 zł brutto. Choć firmy współpracujące z lecznicą terminów dotrzymały, to jak informuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Agata Wojtyszek, formalności nie dopełnił PZOZ.
poseł Prawa i Sprawiedliwości Agata Wojtyszek / fot. Gazeta Starachowicka
Podczas środowej (16 lutego br.) konferencji prasowej starachowicka parlamentarzystka winą za zaistniałą sytuację obarczyła obok dyrekcji szpitala, starostę powiatu starachowickiego Piotra Ambroszczyka, a także prezydenta Starachowic Marka Materka.
– Jest to 650 tysięcy złotych, które nie trafiło do pracowników, ale również do ich rodzin. Z ustaleń, jakie poczyniłam, wynika, że firma IMPEL, w której pracują zatrudnione osoby, złożyła listę pracowników w terminie. To szpital nie przekazał do NFZ listy i wniosku o wypłatę takiego dodatku, przez co pracownicy zostali pominięci w wypłacie. Na moje zapytanie o powody takiej sytuacji, otrzymałam pokrętną odpowiedź, że z powodu okresu świątecznego i urlopów wśród kadry PZOZ, nie zdążono przygotować wniosku – powiedziała poseł Agata Wojtyszek dodając, że termin składania dokumentów upłynął w połowie grudnia 2021 r. – To pokrętne tłumaczenia. Tak nie może być, kiedy mówimy o wysokich standardach powtarzanych ciągle przez prezydenta miasta, który jest w Radzie Społecznej szpitala czy biorąc pod uwagę wypowiedzi pana starosty, że będzie najlepszym starostą w historii Starachowic. Myślę, że nie wykazał się w pierwszych miesiącach swojej pracy tym standardem, który zapowiadał. Liczę na to, że ta postawa zdecydowanie się zmieni.
Parlamentarzystka dodała, że rozmawiała z wiceministrem zdrowia Waldemarem Kraską oraz ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim prosząc o to, aby znaleźli rozwiązanie prawne, które pozwoli na złożenie dokumentów przez szpital w Starachowicach, na kolejny nabór wniosków.
– Zależy mi na tym, by najmniej zarabiający pracownicy otrzymali dodatek, który im się za ciężką pracę należy – mówiła poseł. – Zarząd powiatu starachowickiego, zamiast koncentrować się na badaniu „afery kadrowej” w szpitalu, powinien pilnować terminów i zadbać o interesy osób, które również pracowały przy pacjentach covidowych. Zalecałabym, aby nie powstawały w nocy oświadczenia. Oświadczenia do oświadczeń, tylko aby wreszcie zająć się pracą merytoryczną. Szpitale w Polsce zdążyły przygotować odpowiednie listy. Jedyny szpital w Starachowicach nie zdążył tego zrobić – podkreśliła poseł Agata Wojtyszek.
