Getting your Trinity Audio player ready...
|
Radny Dariusz Lipiec z Prawa i Sprawiedliwości, podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej złożył
interpelację w sprawie redukcji zatrudnienia pośród osób dbających o porządek w szkołach oraz redukcji etatów pracowników administracji szkół.
Jak zaznaczył, w swoim piśmie porusza dwie kwestie, tj. poważnej redukcji obsługi szkół realizowanej poprzez likwidację etatów osób sprzątających, osób obsługujących kuchnie oraz etatów woźnych i konserwatorów oraz redukcję etatów pracowników administracji szkół i przyłączanie kolejnych etatów do Centrum Usług Wspólnych.
– W godzinach dopołudniowych pracownicy obsługi szkół muszą obsługiwać szatnię szkolną, sprzątać na bieżąco korytarze szkolne i toalety, a konserwator dba o otoczenie szkoły (zamiatanie, koszenie trawników, odśnieżanie i dokonywanie drobnych remontów). Po zakończeniu zajęć panie sprzątające muszą posprzątać cały budynek szkoły: sale lekcyjne, świetlicę, bibliotekę, pokój nauczycielski, korytarze, salę gimnastyczną szatnie uczniowskie, szatnie W-F. Do chwili obecnej ilość osób sprzątających była niewystarczająca. Osoby te z trudem radziły sobie z utrzymaniem porządku na terenie szkoły i w jej okolicy. Dla przykładu w starachowickich szkołach podstawowych na jedną osobę sprzątającą przypada od 600 do 850 m2 powierzchni. Propozycja redukcji etatów jest absurdalnym pomysłem – czytamy w piśmie. – Po dokonaniu redukcji zatrudnienia na jedną osobę przypadać będzie od 750 do 1100 m2 powierzchni. Poprzednie regulacje dotyczące osób sprzątających określały, że na każdą osobę przypada od 300 do 350 m2 powierzchni do sprzątania. Wnioskuję więc o wycofanie się z pomysłu redukcji ilości etatów osób sprzątających w starachowickich szkołach, jest to niedorzeczny pomysł, niehumanitarny, pogarszający czystość szkół. W dobie pandemii dodatkowo bardziej niezrozumiały. Dalsza redukcja ilości etatów spowoduje zapaść w tym zakresie, w niedługim czasie inspektor sanitarny zamknie niektóre szkoły. W sprawie księgowości planowano, że pod CUW przyłączone będą szkoły zatrudniające poniżej 40 osób. Z tego pomysłu miasto powoli się jednak wycofuje, miasto proponuję redukcje zatrudnienia pracowników kadr i włączenie ich do działalności CUW. W ramach CUW będą również pracować księgowi, miejscem ich pracy będą jednak macierzyste szkoły.
W odpowiedzi, prezydent Starachowic Marek Materek zaznaczył, że obecna sytuacja finansowa samorządów wymaga podejmowania działań oszczędnościowych w różnych sferach działalności, w tym również w edukacji.
– (…) W chwili obecnej nie wiadomo jaki reżim sanitarny będzie obowiązywał w szkołach w nowym roku szkolnym w związku z czym obawy, że działania te mogą skutkować zamknięciem placówek są nieuzasadnione. Nadmieniam, że w 2019 r. wydatki na zadania edukacyjne wyniosły ok. 54,7 min. zł. i były pokryte z subwencji oświatowej i dotacji celowych jedynie w 60 %. Pozostała ich cześć, tj. ok. 21,9 min zł została sfinansowana z dochodów własnych budżetu gminy.