Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Przed nami wybory samorządowe. To dobry czas, aby przyjrzeć się „pracowitości” radnych Rady Gminy w Brodach.
W kadencji 2010-2014 odbyło się 48 sesji, w tym 4 nadzwyczajne. Jedna z nich, zwołana na wniosek pięciorga radnych, nie odbyła się z powodu braku quorum. Podjęto w sumie 290 uchwał. Tylko 5 z 15 radnych uczestniczyło we wszystkich posiedzeniach. Są to: Jerzy Stąporek, Ewa Fogiel, Ignacy Cymerys, Tadeusz Bernaciak i Ewa Sałek. Jedną sesję opuściła Krystyna Łęcka, na dwóch nieobecni byli: Tadeusz Kępa, Dariusz Krzewski, Andrzej Popis i Stanisław Wrona. Cztery posiedzenia opuścili: Janusz Adamus i Bogusława Gębura, na siedmiu sesjach nie było Rajmunda Drożdża, na ośmiu Marka Jedlińskiego, natomiast rekordzistą w opuszczaniu obrad w kadencji 2010-2014 okazał się Krzysztof Gębura, którego nie było aż 16 razy.W ciągu kadencji radni i sołtysi złożyli w sumie 220 pisemnych zapytań, wniosków i interpelacji, które dotyczyły bieżącego funkcjonowania gminy oraz stanu infrastruktury technicznej i społecznej w poszczególnych miejscowościach.- Do Rady Gminy wpływały pisma, które były przedstawiane i omawiane na komisjach rady, a jeśli wymagały podjęcia stosownych decyzji, to również na sesjach. Wnioskodawcy otrzymali odpowiedzi o zajętych przez radę lub komisję stanowisku. W przypadku, gdy zakres spraw należał do kompetencji wójta, przewodniczący rady kierował pisma do włodarza gminy celem realizacji wniosków i postulatów zgłaszanych w tych pismach – powiedział na ostatniej sesji (30 października) przewodniczący Rady Gminy w Brodach, Jerzy Stąporek.- Reasumując stwierdzam, że praca Rady Gminy Brody w ciągu całej kadencji przebiegała bardzo sprawnie – dodał.(J)