fot. Platforma Obywatelska Starachowice/FB

STARACHOWICZANIE NA WIELKIM MARSZU 4 CZERWCA

Getting your Trinity Audio player ready...

„Nie możesz już znieść tego, jaka jest dzisiaj Polska? Masz dosyć szalejącej drożyzny? Stać cię na coraz mniej rzeczy? Chcesz Polski wolnej, demokratycznej i europejskiej? Pójdźmy razem w Wielkim Marszu 4 czerwca w samo południe” – mogliśmy przeczytać na stronie utworzonego w mediach społecznościowych wydarzenia, zorganizowanego przez Platformę Obywatelską i Donalda Tuska.
Wielki Marsz, któremu przewodniczyło hasło: „Pokażmy naszą siłę” odbył się 4 czerwca br. w Warszawie. Z informacji, jakie Polskiej Agencji Prasowej przekazała rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth wynika, że na podstawie zdjęć z monitoringu Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa oszacowało, że w marszu udział wzięło około 500 tysięcy osób, które zjechały do stolicy z całej Polski. Większość z nich miała ze sobą transparenty z antyrządowymi hasłami. Nie zabrakło także mieszkańców województwa świętokrzyskiego, w tym także Starachowic.
– W marszu 4 czerwca udział wzięło około pół miliona ludzi, którym zależy na wolnej, praworządnej Polsce. Jest to wyraz ogromnego sprzeciwu wobec rządów tak zwanej Zjednoczonej Prawicy. Na marszu obecni byli wyborcy, ale też przedstawicie wszystkich partii demokratycznej opozycji, również Partii Polska 2050 Szymona Hołowni – mówił w rozmowie z GAZETĄ starachowiczanin Ireneusz Gwóźdź, który także uczestniczył w Wielkim marszu.
Liczną delegację stanowili także zwolennicy PO z naszego miasta, którzy na profilu „Platforma Obywatelska Starachowice” relacjonowali niedzielną podróż do Warszawy, by zjednoczyć się z setkami tysięcy innych maszerujących.
W Warszawie pojawił się prezydent Starachowic i lider partii Nowa Demokracja TAK Marek Materek. Towarzyszyli mu przedstawiciele nowo powstałej partii.
Wśród uczestników marszu znaleźli się również liderzy ugrupowań opozycyjnych. Był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz były prezydent Lech Wałęsa.
Trasa wiodła z placu Na Rozdrożu na Plac Zamkowy. Gdy uczestnicy przechodzili obok Pałacu Prezydenckiego, liczna grupa zatrzymała się i okrzykami „domagała się”, by prezydent Andrzej Duda został postawiony przed Trybunałem Stanu.
Wydarzenie niemalże do czerwoności rozgrzało serwisy społecznościowe, gdzie przez cały czas pojawiają się kolejne opinie, komentarze i dyskusje o niedzielnym marszu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *