|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Radny Rady Miejskiej Michał Walendzik w piśmie skierowanym do prezydenta Starachowic zwrócił uwagę na zdemontowane podczas rewitalizacji otoczenia Dworca Wschodniego i pozostawione przy parkingu przy ul. Kolejowej stare wiaty przystankowe.
– W ubiegłym roku zakończyła się rewitalizacja otoczenia dworca w Wierzbniku. Tymczasem na terenie zielonym przy parkingu znajdującym się naprzeciwko dworca kolejowego (po północnej stronie ul. Kolejowej) znajdują się dwie stare, żółto-niebieskie wiaty przystankowe. Proszę o usunięcie tego złomu, który z zupełnie niewiadomych powodów został tam ulokowany. Jeśli czynność ta stanowiła obowiązek wykonawcy inwestycji, proszę o zobowiązanie go do tego – czytamy w interpelacji.
Odpowiedzi na pismo radnego Walendzika udzieliła zastępca prezydenta miasta ds. gospodarczych, Elżbieta Gralec.
– Na placu dworcowym przed przebudową było 6 wiat. O pozostawienie dwóch poprosili wolontariusze działający przy Starachowickiej Kolei Wąskotorowej, w celu wykorzystania konstrukcji na zadaszenie przystanków zorganizowanych przy wąskotorówce. Wiaty miały zostać zabrane wkrótce po złożeniu. Niestety, miłośnicy starachowickiej wąskotorówki nie wywiązali się z deklaracji, ale zadeklarowali uprzątnięcie wiat z tego terenu w ciągu kilku dni – wyjaśnia wiceprezydent. – Proszą o wyrozumiałość i przepraszają za zaistniałą sytuację.
