Getting your Trinity Audio player ready...
|
Dwójkę bezdomnych z odmrożonymi nogami i dłońmi Straż Miejska zlokalizowała na jednym z osiedli w Starachowicach. Mężczyzna trafił na SOR, a kobieta nie chciała się na to zgodzić. Prosiła tylko, by „odstawić” ją do znajomych.
Zima utrudnia życie kierowcom i pieszym. Jeszcze więcej problemów przysparza jednak bezdomnym, którzy spędzają na mrozie długie godziny, a często i noce. Tak było zapewne z dwójką bezdomnych, znalezionych na jednym z osiedli przez Straż Miejską w Starachowicach.
– Mieli widoczne obrzęki i zasinienia twarzy, a na kończynach mnóstwo pęcherzy z płynem – relacjonował GAZECIE komendant Straży Waldemar Jakubowski. – W wyniku znacznego wychłodzenia organizmu u 43-letniego mężczyzny doszło do odmrożenia nóg, natomiast u 55-letniej kobiety stwierdzono odmrożenie rąk. W trybie natychmiastowym podjęto decyzję o wezwaniu karetki i przewiezieniu ich na SOR. Kobieta jednak odmówiła pomocy medycznej prosząc, by odwieźć ją do znajomych
Dalsze przebywanie w nieogrzewanym pomieszczeniu mogłoby skończyć się dla nich amputacją kończyn. Pomoc na szczęście przyszła na czas.