WĄCHOCK ŻEGNAŁ „HALNEGO”

Getting your Trinity Audio player ready...

Radni, sołtysi i burmistrzowie, Cystersi oraz uczniowie z Wielkiej Wsi i Wąchocka żegnali w Warszawie ostatniego oficera Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, żołnierza Narodowej Organizacji Wojskowej, Zdzisława Rachtana – legendarnego „Halnego”.
Katedra polowa Wojska Polskiego pękała w szwach, gdy żegnano ostatniego już oficera Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”. Oprócz najbliższej rodziny zgromadzili się tam kombatanci, żołnierze, policjanci oraz harcerze. Nie mogło także zabraknąć reprezentacji Wąchocka, z którym od lat był blisko związany. Inicjował i koordynował tu różnego rodzaju działania związane z kultywowaniem pamięci o żołnierzach Armii Krajowej oraz prowadzonych przez nich działaniach, w tym m.in. czerwcowych uroczystości ku czci mjr Ponurego. To z jego inicjatywy powstał pomnik Jana Piwnika oraz tablice na terenie opactwa, które przyczyniły się do rozwoju szlaku turystycznego i promocji gminy tak w kraju, jak i poza nim. Jego liczne i aktywne kontakty z przyjaciółmi w kraju i za granicą wpłynęły na pozyskiwanie dużych środków na renowację ołtarza w tutejszym kościele. Niezwykle chętnie spotykał się też z młodzieżą. Był częstym gościem Szkoły Podstawowej w Wielkiej Wsi i Gimnazjum Publicznego w Wąchocku. To dzięki jego staraniom pierwsza z placówek otrzymała imię Świętokrzyskich Partyzantów Armii Krajowej i sztandar. Systematycznie powiększał również księgozbiór biblioteki szkolnej, a jego przyjaciele ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej ofiarowali placówce wyposażenie pracowni multimedialnej, hali sportowej, sprzęt elektryczno – gazowy do stołówki szkolnej oraz liczne pomoce naukowe, które służą do dzisiaj uczniom. Nie mogło ich więc zabraknąć w ostatniej drodze „Halnego”. Gminę reprezentowali uczniowie i szkolne poczty sztandarowe, przedstawiciel Opactwa Cystersów, sołtysi, radni i burmistrzowie.
Przed rozpoczęciem mszy świętej minister Kancelarii Prezydenta, Waldemar Strzałkowski odczytał decyzję prezydenta RP o pośmiertnym nadaniu „Halnemu” Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, osiągnięcia w działalności na rzecz środowisk kombatanckich i upamiętniania prawdy o najnowszej historii Polski. W homilii ks. płk Zbigniew Kępa podkreślał, że żegnamy jednego z wielkich ludzi trudnego czasu II wojny światowej i okresu powojennego. Po uroczystościach w katedrze kondukt pogrzebowy przemieścił się na Powązki Wojskowe, gdzie urna z prochami została złożona obok zmarłej w 2007 r. żony Krystyny. Wcześniej odczytano też list prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, udzielono też głosu wieloletniej przyjaciółce zmarłego, dyrektor szkoły w Wielkiej Wsi – Bożenie Wronie. Trzykrotną salwą oddała mu honor Kompania Honorowa Wojska Polskiego.
„Nie pytaj co twój kraj może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla kraju – te słowa J. F. Kennedy`ego idealnie oddają podejście Zdzisława Rachtana do kwestii patriotyzmu. Był jak ojciec dla tych, którym Rzeczypospolita jest matką, bez względu na wyznanie, poglądy i kolor skóry. Przez nas zostanie zapamiętany jako niezwykle ciepły i skromny Człowiek, pierwszy Honorowy Obywatel Wąchocka i wielki polski Patriota” – napisano na stronie Wąchocka. (An)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry