Problematyczna gwarancja na „zielone wiaty”     

Getting your Trinity Audio player ready...

  Ta inwestycja to przykład wyjątkowo nietrafionego wydatkowania publicznych pieniędzy. Mowa o czterech „zielonych wiatach” przystankowych. Mamy z nimi tylko kłopot, bo nie dość, że sam montaż był drogi, to teraz generują dodatkowe koszty, które ponosi miasto, choć obiekty są na 7-  letniej gwarancji. Co w takim razie zawiera ten dokument? Tego usiłował się dowiedzieć radny miejski z klubu Twój Samorząd Teraz Dariusz Grunt składając kilka razy interpelacje w tej sprawie. Interwencję podjęliśmy także my.           

Przypomnijmy, że 4 zielone wiaty kosztowały naprawdę dużo, bo w granicach 80 – 90 tys. zł za jeden obiekt. Zostały ustawione na terenie Starachowic w 2023 roku i już w tym samym roku zarosły chwastami. W tym roku roślinność również wyglądała bardzo mizernie a do tego zniszczeniu uległy drewniane elementy obudowy przystanków. Za ich renowacje zapłaciła jednak gmina podpisując umowę ze Spółdzielnią Socjalną „Starachowiczanka” na około 22 tys. zł brutto. To wzbudziło niepokój radnego Dariusza Grunta, który w interpelacjach pytał, co w takim razie obejmuje gwarancja, skoro to miasto, a nie wykonawca sfinansowało naprawę drewnianej obudowy, czyli najważniejszej części wiat. Próby wyjaśnienia podejmował kilka razy, ponieważ treść odpowiedzi, które otrzymał była tak ogólnikowa, że nie sposób było dociec, za co właściwie odpowiada gwarant.

My również spotkaliśmy się z taką sytuacją. Musieliśmy kilkukrotnie dopytywać, by ustalić, że gwarancja obejmuje ochronę zieleni i elementów drewnianej obudowy tylko w pewnym zakresie. W każdym razie tak chyba należy interpretować odpowiedź, którą otrzymaliśmy od rzecznika UM w Starachowicach Leszka Kowalskiego.

– Zgodnie z zapisami w karcie gwarancyjnej elementy drewniane objęte są 7 letnią gwarancją tj.: „Gwarancja obejmuje swoim zakresem rzeczowym dostarczone obiekty oraz roboty wykonane w ramach montażu zawarte w przedmiocie umowy”. Wykonawca przekazał Zamawiającemu instrukcję eksploatacji i bieżącej konserwacji wykonanych obiektów i zamontowanych urządzeń, w której wskazano, iż elementy drewniane w celu zabezpieczenia powierzchni należy przynajmniej raz w roku malować farbą typu „drewnochron”, co jest elementem konserwacji i zabezpieczenia drewna będącej po stronie Zamawiającego/Użytkownika. W przypadku nasadzeń informuję, iż gwarancja obejmowała wymianę roślin, które w pierwszym roku po oddaniu do użytkowania nie podjęłyby wegetacji, co nie miało miejsca. Uzupełnienie skradzionych roślin oraz wymiana tych, które uległy aktom wandalizmu nie było objęte gwarancją.

Potwierdziły się więc obawy starachowiczan, że miasto zafunduje nam mało potrzebne, za to kosztowne w utrzymaniu obiekty…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry