Reklama

Zanim ratownicy dotarli na miejsce pożaru, mama z dzieciakiem wyszła na balkon, a ojciec próbował gasić ogień. Był poniedziałek, 19 listopada br., po godz.12.00.
– Po dojeździe naszych jednostek okazało się, że pożar ma miejsce na pierwszym piętrze budynku. W środku znajdowała się trzyosobowa rodzina – relacjonował GAZECIE młodszy brygadier Marcin Nyga.
Strażacy ewakuowali całą rodzinę z budynku i przystąpili do dogaszania płonącej wersalki. Na szczęście ogień nie przeniósł się na konstrukcję budynku, nikt nie ucierpiał, jednak profilaktycznie lekarz zdecydował o zabraniu dziecka na szpitalną hospitalizację.
Łącznie: 1 odwiedzin • Dzisiaj: 1
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas
Co sądzisz o tej sprawie? Daj znać w komentarzu poniżej. 💬
🗨️ Najczęściej komentowane w ostatnim tygodniu
🔄 Zobacz również
🆕 Najnowsze artykuły