Z RAPORTÓW

Włamał się do lokomotywy
10 grudnia br. przed południem, na terenie dworca kolejowego w Starachowicach, ktoś włamał się do kabiny lokomotywy i ukradł urządzenie służącego do porozumiewania się ze stacją. Wartość strat oszacowano na 7000 zł.
Ukradł telefon
11 grudnia br. w godzinach porannych w gminie Brody, nieznany sprawca przywłaszczył sobie telefon komórkowy marki Xiaomi. 20-letni właściciel smartfona oszacował stratę na ponad 800 zł.
Zderzenie na 6 Września
12 grudnia br. około godziny 7.00 na ulicy 6 Września doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. 40-letnia mieszkanka gminy Wąchock, kierująca hondą, zjechała na przeciwległy pas ruchu, blokując przejazd, a prawidłowo jadąca samochodem audi 21-latka nie zdążyła wyhamować i doszło do zderzenia. Do szpitala trafiła jadąca hondą.
Podwójny pech
14 grudnia br. około godz. 23.00 policjanci ruchu drogowego starachowickiej komendy zatrzymali do kontroli kierowcę. W samochodzie znaleźli papierosy i alkohol bez polskich znaków akcyzy. 44 – letni mieszkaniec powiatu radomskiego, kierujący autem, miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Zabezpieczono blisko 17 500 sztuk papierosów, 2 kg krajanki tytoniowej oraz alkohol. Kierowca i pasażerka zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Teraz za swoje przewinienia będą tłumaczyć się przed sądem.
Czyścioch złodziej
17 grudnia br. nieznany sprawca włamał się do pomieszczenia gospodarczego jednej z placówek medycznych, skąd ukradł pralkę automatyczną wartości blisko 800 zł.
Zabrał zgubę
17 grudnia br. w godzinach wieczornych ktoś przywłaszczył sobie telefon komórkowy, który wypadł 21-latkowi przed blokiem. Był wart 1500 zł.
Kolizja na skrzyżowaniu
18 grudnia br. po godz. 8.00 zderzyły się na skrzyżowaniu ul. Żytniej ze Smugową volkswagen golf, prowadzony przez 33-latkę z renaultem modusem, którym jechała 57 – letnia kobieta. Młodsza nie zastosowała się do znaków i wymusiła pierwszeństwo przejazdu, a ucierpiała 57-latka. Na szczęście nie stało jej się nic poważnego. Sprawczynię ukarano mandatem i punktami karnymi.
Trefne zakupy
20 grudnia br. 43-latek z gminy Pawłów zgłosił stróżom prawa, że za pośrednictwem internetowego serwisu ogłoszeniowego kupił 2 komplety dresów damskich za 265 zł. W przesyłce, zamiast zakupionego towaru, otrzymał starą używaną bluzę męską, a kontakt ze sprzedającym stał się niemożliwy. 23 grudnia br. na komendę zgłosił się 46-latek, który za pośrednictwem Internetu kupił telefon komórkowy za kwotę przekraczającą 3000 złotych. Nie otrzymał go jednak, zwrotu pieniędzy również, a kontakt ze sprzedającym się nagle urwał.
Śmierć na drodze
22 grudnia br. o godzinie 10.48 doszło do kolizji na ulicy Świętokrzyskiej w Bodzentynie. Dostawczy volkswagen zjechał na łuku drogi na lewy pas i zderzył się czołowo z ciężarowym volvo jadącym z przeciwka. Kierowca volkswagena nie przeżył wypadku. Prowadzącemu z ciężarówki udzielano pomocy na miejscu zderzenia.
Pijany motorowerzysta
25 grudnia br. mieszkaniec gminy Wąchock jechał „wężykiem” krajową „42”. Był tak pijany, że podczas zatrzymania się do policyjnej kontroli spadł z motoroweru. 47 – letni motorowerzysta miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Łycha za złom?
27 grudnia br. po godz. 9.00 ukradziono z terenu budowy drogi w Starachowicach łyżkę od koparko – ładowarki. Właściciel oszacował stratę na blisko 800 zł.
Zabrał akumulatory
27 grudnia br. ukradziono z hurtowni spożywczej w Starachowicach dwa akumulatory od windy towarowej. Właściciel oszacował stratę na ponad 1000 zł.
Uderzył w przepust
28 grudnia br. około godziny 7.00 na drodze krajowej numer 42 w Parszowie, 21-latek pochodzący z gminy Iłża, jadący fiatem, z niewiadomych przyczyn stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Był trzeźwy. Z obrażeniami został przewieziony do szpitala.
Spłonęły auta
Tuż po północy z 29 na 30 grudnia br. wybuchł pożar w budynku gospodarczym w Dąbrowie, gmina Pawłów. Były w nim dwa auta: citroen C4 i opel corsa. Niestety, mimo błyskawicznej akcji strażaków, spłonęły doszczętnie. Straty szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przyczyny badają śledczy.