|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
„Na wygraną nie było nas jeszcze stać, ale widać spory progres w grze, co bardzo cieszy i napawa optymizmem” – tak o ostatnim meczu swojej drużyny z TS Wisłą Kraków mówił trener Marcin Kot.
Zawodnicy Basket Starachowice systematycznie pracują nad formą, a w serca fanów koszykówki wlewają nadzieję, że ta dyscyplina sportu powoli się w naszym mieście odradza. Miniony weekend także spędzili intensywnie. Podopieczni szkoleniowca Marcina Kota mierzyli się z TS Wisłą Kraków.
– W poprzednim sezonie dwa razy wysoko ulegliśmy krakowianom, dzisiaj, rok później, robimy mały krok w przód – cieszył się po spotkaniu, w którym na szczególną pochwałę zasługiwała druga i czwarta kwarta w wykonaniu młodych adeptów koszykówki. – Słabsze zaś pierwsza i trzecia. Sporo przestrzelonych prostych rzutów spod samego kosza, co martwi szczególnie w meczach wyjazdowych. Na plus obrona i wyprowadzenie piłki spod pressingu rywali, a co za tym idzie, mniej strat – podsumował M. Kot dodając, że jego zespół rundę rewanżową rozpocznie 17. grudnia br. meczem z Koroną Kraków, czyli trzecią drużyną w Polsce, mając na uwadze ubiegły rok. – Najbliższy mecz „u siebie” gramy 7. stycznia z „rezerwami” Korony Kraków i tutaj tanio skóry nie sprzedamy – zapowiada szkoleniowiec. – Zapraszamy na mecz już dzisiaj. Korzystając z okazji zarząd klubu składa serdeczne podziękowania naszemu sponsorowi, firmie Perfopol , a także wiernym rodzicom za doping – dodał.
