Kamienna gra do końca. Dublet Klaudiusza Marca na wagę remisu

Getting your Trinity Audio player ready...

Chociaż w tabeli zespoły Kamiennej Brody i Stali Kunów dzieli aż dziesięć pozycji to emocji w sobotnim spotkaniu obu drużyn nie zabrakło. Jak na derbowy mecz przystało mieliśmy w nim kilka niecodziennych zwrotów akcji, dwubramkowe prowadzenie gości, rzut karny dla gospodarzy i kilka sędziowskich kontrowersji. Ostatecznie, po trwającym ponad 100 minut meczu, derby zakończyły się remisem 2:2.

Broniąca się przed spadkiem do A klasy drużyna z Kunowa w pierwszej połowie zaskoczyła Kamienną swoją skutecznością. Niesieni dopingiem licznej grupy kibiców z Kunowa goście wykorzystali dwie z trzech swoich okazji i do przerwy prowadzili 2:0. Pierwszą bramkę, po ładnej zespołowej akcji zdobył strzałem w długi róg Adam Witek – drugi gol gości był efektem szybkiego kontrataku, który pewnie wykończył Jakub Cemerys.

Kamienna stwarzała sobie okazje ale brakowało skuteczności. W 30 minucie w słupek trafił Jan Szymański a 8 minut później strzał tego zawodnika po rykoszecie minimalnie minął bramkę gości. Sytuacji sam na sam z bramkarzem tuż przed przerwą nie wykorzystał Klaudiusz Marzec.

Druga połowa zaczęła się dużo lepiej dla Kamiennej. Prosty błąd przy strzale z dystansu popełnił bramkarz Stali Filip Sobański i Marzec z bliska wpakował piłkę do siatki. Gol kontaktowy dodał animuszu gospodarzom. W 61 minucie obrońcy Stali nie upilnowali Mateusza Życińskiego ale ten z bliska minimalnie przestrzelił. Dwie minuty później Szymański minął już wychodzącego golkipera gości ale piłkę zmierzającą do bramki wybił jeden z obrońców gości.

Nie brakowało też kontrowersji. W jednej sytuacji w polu karnym szarżującego piłkarza Kamiennej nieprzepisowo powstrzymywali obrońcy jednak gwizdek sędziego Kiliszka milczał. Chwilę później spotkanie zostało na kilka minut przerwane z powodu zaognienia się sytuacji na trybunach. Po wznowieniu gry Kamienna nadal naciskała. W końcówce po raz kolejny obrońcy Stali nieprzepisowo zatrzymywali dającego świetną zmianę Mateusza Życińskiego i tym razem sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę silnym strzałem pod poprzeczkę wykorzystał Marzec i tym samym dał Kamiennej remis 2:2.

Przerwy w grze spowodowały, że druga połowa została przedłużona o 10 minut. Więcej bramek już jednak nie padło i derby zakończyły się podziałem punktów.

Kamienna Brody – Stal Kunów 2:2

Gole: Marzec K. (54’, 86’ karny) – Witek A. (25’), Cemerys J. (33’)

Żółte kartki: Marzec K. – Cemerys J., Ostrowski J., Cholewiński D.

Kamienna: Dziułka D. – Brzozowski J., Kasprzyk T. (70’ Prześrut K.), Pożoga D. (46’ Życiński M.), Kupisz P. (46’ Glina M.), Czajka M. (74’ Dziekan K.), Szymański J., Maciejczak K., Zając I., Mikos Pa., Marzec K.

W tabeli Klasy Okręgowej Kamienna z dorobkiem 22 punktów zajmuje 3 miejsce. Liderem jest Piaskowianka Piaski, która zgromadziła na swoim koncie 29 oczek. Następnym rywalem piłkarzy z Brodów będzie Góral Górno, z którym Kamienna zmierzy się na wyjeździe w niedzielę 3 listopada o godzinie 13.00.

Foto. Karol Kochańczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *