fot. Gazeta Starachowicka

„DREWNIANE PUDEŁKO ZA 16 ZŁOTYCH ZAMIAST TRUMIENKI”

Getting your Trinity Audio player ready...

Stowarzyszenie „Inicjatywa dla Starachowic” podczas wtorkowej (25 stycznia) konferencji prasowej poruszyło temat pochówku w Starachowicach martwo urodzonych dzieci. Z przekazanych przez SIDS informacji wynika, że pochówkiem zamiast zakładu pogrzebowego zajmowała się Spółdzielnia Socjalna „Starachowiczanka”, a zwłoki miały być chowane w drewnianych pudełkach kupowanych za 16 złotych.
Za zwłoki, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia „uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży”.
Jak informuje adwokat Piotr Capała, w Starachowicach zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w 2019 roku, Rada Miejska przyjęła stosowną uchwałę, która mówi, że sprawienie pogrzebu na koszt Gminy Starachowice realizowane jest przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starachowicach (obecnie: Centrum Usług Społecznych), a dyrektor tej jednostki zleca wykonanie usługi pogrzebu podmiotowi prowadzącemu kompleksowe usługi pogrzebowe. Według procedury obowiązującej w Starachowicach, Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej informuje starachowicki CUS o martwo urodzonym dziecku, na którego pochówek, nie zdecydowali się rodzice. CUS powinien zlecić usługę firmie pogrzebowej, a ta zgodnie z zachowaniem obowiązujących przepisów odbiera ciało z przyszpitalnego prosektorium i w przygotowanych trumienkach dokonuje pochówku.
Z wyjaśnień Stowarzyszenia dowiadujemy się, że starachowickie Centrum Usług Społecznych podpisało umowę ze starachowickim zakładem pogrzebowym CHAROX, która miała obowiązywać w roku 2019 i 2020 i została podpisana przez ówczesnych dyrektorów jednostki: Jolantę Grudnicką w 2019 r. oraz Piotra Ambroszczyka w 2020 r. Jednorazowy pochówek, zgodnie z ofertą zakładu, miał kosztować nieco ponad 160 złotych.
Jak wynika z dokumentów przedstawionych przez Stowarzyszenie „Inicjatywa dla Starachowic”, w pewnym momencie umowa z zakładem pogrzebowym została pominięta, a zlecenia zaczęła otrzymywać Spółdzielnia Socjalna „Starachowiczanka”, która część usług zleciła podwykonawcy. Wystawiła przy tym fakturę dla Centrum Usług Społecznych na kwotę ponad dwa razy wyższą (400 zł), niż wybrany w zapytaniu ofertowym zakład.
– Rodzi się pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za to, co miało miejsce w Starachowicach. Za ten proceder, który był uprawiany przez Spółdzielnię Socjalną „Starachowiczanka” niezgodnie z prawem, ze złamaniem Prawa Zamówień Publicznych – mówił Sławomir Celebański, dodając, że szczególnie bulwersuje forma pochówku. – Martwo urodzone dziecko chowane jest w drewnianym pudełku, które służy za trumnę,
Spółdzielnia Socjalna „Starachowiczanka” w piśmie z 5 listopada 2021 roku., tłumaczy, że Centrum Usług Społecznych w okresie od 3 kwietnia 2019 do 22 października 2021 roku zlecało spółdzielni pochówki dzieci martwo urodzonych. Dodaje również, że nie posiada pojazdów, sprzętów czy innych urządzeń uprawniających do przewozu zwłok ludzkich, stąd też zlecała to jednej z firm pogrzebowych.
W tej sprawie złożono do Prokuratury Okręgowej w Kielcach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
– Zostały złożone zawiadomienia o podejrzenia popełnienia przestępstwa z artykułu 262, tj. znieważenia zwłok poprzez pochówek w nieprzeznaczonych do tego przedmiotach, jak również z art. 231 paragraf 1 Kodeksu Karnego polegającego na przekroczeniu uprawnień przez dyrektorów Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej późniejsze Centrum Usług Społecznych w Starachowicach, polegające na pomijaniu przedsiębiorcy, z którym zawarto umowę na szkodę interesu publicznego, jak i interesu prywatnego. Również w związku z przekroczeniem uprawnień poprzez zlecenie tych usług, wbrew treści uchwały Rady Miejskiej podmiotowi, który nie zajmuje się profesjonalnie świadczeniem kompleksowych usług pogrzebowych. Czekamy na dalszy rozwój wypadków – powiedział pełnomocnik Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic oraz adwokat starachowickiego Zakładu Pogrzebowego „Charox” adwokat Piotr Capała.
– Nie wyobrażamy sobie, aby wskutek przedstawionych dzisiaj przez nas faktów, nie zostały wyciągnięte natychmiast konsekwencje dyscyplinarne wobec osób, które brały udział w tym haniebnym procederze. Bo przecież oprócz głównego sprawcy tj. prezesa Starachowiczanki, ktoś wystawiał zlecenia, ktoś rozliczał, a ktoś inny je akceptował. Jako Stowarzyszenie obiecujemy, że przy okazji kolejnych konferencji będziemy obnażać personalnie ten „chory układ” – powiedział Zbigniew Kroczek.
[ZOBACZ KONFERENCJĘ]
od lewej: Zbigniew Kroczek, Piotr Capała, Sławomir Celebański / fot. Gazeta Starachowicka
źródło: Stow. Inicjatywa dla Starachowic
źródło: Stow. Inicjatywa dla Starachowic
źródło: Stow. Inicjatywa dla Starachowic
źródło: Stow. Inicjatywa dla Starachowic
źródło: Stow. Inicjatywa dla Starachowic

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *