MAMA DLA ANTOSIA ZROBI WSZYSTKO, ALE SAMA MU NIE POMOŻE…

Getting your Trinity Audio player ready...

Walka tego dzielnego chłopca i jego mamy, która dla swojego synka jest gotowa przenosić góry, wciąż trwa. Możemy pomóc, tym bardziej, że w życiu chłopca pojawiły się nowe komplikacje.
– Zwichnięte biodro Antosia może przekreślić wszystkie nasze dotychczasowe wysiłki – mówi Zuzanna Plewińska, mama chłopca. – Ogranicza to możliwości rehabilitacji, nie mówiąc już o kolejnym bólu, którego doświadcza mój mały synek. Życie Antosia od pierwszego dnia naznaczone jest bólem i ciężką walką. Jestem jego mamą i nie pozostaje mi nic innego, jak stać u jego boku i starać się ukoić to cierpienie.
Antoś ma dziś 6 lat. Cierpi na padaczkę lekooporną i porażenie mózgowe czterokończynowe. Najgorsza jest świadomość, że mógłby być zdrowym chłopcem. Niestety, jego życie zostało naznaczone przez ludzki błąd, będzie za niego płacił do końca swoich dni. Antoś przyszedł na świat o czasie, jednak ciężka zamartwica i niewydolność oddechowa wydały wyrok na kolejne lata. Do tego między innymi padaczka lekooporna, oczopląs, wada wzroku – to wszystko sprawia, że dziecko wraz z mamą spędza wiele długich tygodni w specjalistycznych ośrodkach, szpitalach.
– Dzięki zbiórkom na siepomaga i wszystkim tym osobom, którym los Antosia nie jest obojętny, synek stał się dzieckiem pogodnym, kontaktowym, przekręca się na boki, podnosi głowę, potrafi utrzymać głowę w siadzie i podporze. Skupia już wzrok, poprawiła się odporność, nie ma napadów padaczkowych, poprawiło się przybieranie na wadze, zaczął sam gryźć, bez problemów mógł stać w pionizatorze. Dla mnie każdy postęp synka to ogromna radość i kolejne siły do dalszej walki – mówi mama małego bohatera.
Wciąż możemy pomagać. Wystarczy grosz na www.siepomaga.pl/antos-plewinski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *