Getting your Trinity Audio player ready...
|
Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach otrzymało rządową dotację w ramach projektu „Kultura w sieci”. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na realizację projektowych zadań przeznaczyło 60 milionów złotych.
O przyznaniu starachowickiemu muzeum dofinansowania w wysokości 26 tysięcy zł, poinformowano podczas piątkowej (15 maja br.) konferencji prasowej z udziałem poseł na Sejm RP Agaty Wojtyszek, starosty starachowickiego Piotra Babickiego i gospodarza placówki, dyrektora Ekomuzeum, Pawła Kołodziejskiego.
– Ostatni czas jest trudny dla wszystkich mieszkańców naszego kraju, również dla polskiej kultury. Dlatego minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podjął decyzję o programie „Kultura w sieci” – powiedziała poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Do ministerstwa wpłynęło 6 tysięcy wniosków, 1100 uzyskało pozytywną rekomendację ministra, wśród beneficjentów znalazło się Muzeum Przyrody i Techniki. Poseł Agata Wojtyszek wyraziła radość z tego, że mieszkańcy naszego regionu, kraju i całego świata, będą mogli poprzez „sieć” odwiedzić starachowicką placówkę.
– W muzeum będziemy realizowali projekt „Z duchem techniki. Cyfrowa kronika Huty w Starachowicach” – poinformował dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki, Paweł Kołodziejski.
Projekt zakłada zrealizowanie materiału filmowego opartego o zgromadzone archiwa fotograficzne. Wykorzystanych zostanie około 50 zdjęć, które złożą się na film opisujący życie i funkcjonowanie Zakładów Wielkopiecowych w Starachowicach od 1899 do 1968 roku. Wszystko zostanie zrealizowane techniką cyfrową.
– Bez wsparcia finansowego nie byłoby możliwości, żebyśmy mogli zrealizować tego rodzaju projekt. Film ten zamieszczony w Internecie będzie dostępny bez żadnych ograniczeń, również dla osób głuchoniemych – mówił dyrektor MPiT i podziękował załodze za wzorowe przygotowanie wniosków do ministerstwa. Słowa podziękowań skierował również do poseł Agaty Wojtyszek oraz Zarządu Powiatu od początku wspierających projekt i jego pomysłodawców. Przyznał, że mimo zawieszonych odwiedzin, praca w muzeum trwa, a muzealnicy tęsknią z odwiedzającymi.