Nowoczesny komunizm w wykonaniu Platformy Obywatelskiej?

Ograniczenie spożycia mięsa do 16 kilogramów rocznie, zakup ośmiu sztuk ubrań w ciągu jednego roku, możliwość zaledwie jednokrotnego przelotu samolotem w ciągu dwóch lat oraz ograniczenie liczby prywatnych samochodów. To, jak mówi poseł Agata Wojtyszek, nowoczesny komunizm i lewicowa rewolucja ideologiczna.
– Propozycja C40 Cities to drastyczne ograniczenie naszej wolności. Jako przykład można podać propozycję reglamentacji mięsa do 16 kilogramów rocznie, musimy zdawać sobie sprawę, że taka decyzja pociągnie za sobą likwidację zakładów produkujących nabiał, czy też ograniczenie hodowli zwierząt – mówi pani poseł i mówi, ze żadna z propozycji podanych przez Platformę Obywatelską jest nie do przyjęcia.
– Jedynie Prawo i Sprawiedliwość ma realny, konkretny program dla Polski na trudne czasy – dodała parlamentarzystka, oceniając jednocześnie, że postulaty PO są dowodem na brak jakiegokolwiek programu politycznego. No chyba, że można nim nazwać próby ograniczania wolności Polaków.
Gościom pani poseł również trudno sobie wyobrazić wprowadzenie w życie tego, co proponuje się mieszkańcom Polski w ramach C40 Cities. Maria Nedopytalska nie wyobraża sobie ograniczenia zakupów do ośmiu sztuk odzieży rocznie, natomiast radny Serwicki ma wrażenie podróży w przeszłość.
– Pamiętam czasy komuny i mięso na kartki. Pamiętam cerowane ubrania. Proponowany program niczym wzięty z Korei. C40 to robaki, które całe życie likwidowaliśmy, bo traktowaliśmy je jak szkodniki. Dziś okazuje się, ze jednak nie – mówił poczas konferencji.
W podobnym tonie wypowiadali się radny miejski Rafał Lipiec.
Wszyscy zgromadzeni w biurze poselskim Agaty Wojtyszek zgodnie twierdzili,  że program PO i proponowany przez Rafała Trzaskowskiego pakiet zmian to brak planu na rządzenie Polską.