Połączą obwodnice

Jest duża szansa na połączenie projektowanej obwodnicy północno-zachodniej części Starachowic z obwodnicą Wąchocka, która ma zostać wybudowana do 2019 r. Wąchock, Starachowice i powiat zapowiadają partycypację w kosztach dodatkowej dokumentacji.
Blisko setka mieszkańców Wąchocka zgłosiła uwagi do projektowanej obwodnicy północno-zachodniej części Starachowic. Większość zastrzeżeń, jak powiedział naszej GAZECIE burmistrz Jarosław Samela, dotyczyła braku połączenia z zaprojektowaną już obwodnicą Wąchocka. Wedle koncepcji miała ona dochodzić jedynie do obecnej drogi krajowej nr 42, co – z punktu widzenia mieszkańców ul. Starachowickiej w Wąchocku – jest nie do przyjęcia.- Po to staraliśmy się o obwodnicę, żeby „zdjąć” z tego odcinka ruch samochodów ciężkich i  zmniejszyć ich natężenie w Rynku i na ul. Starachowickiej – powiedział burmistrz. Uważa bowiem, że wykonanie ronda w planowanym miejscu nic nie pomoże, bo i tak wszystkie pojazdy będą jeździły „starodrożem”.- Dlatego apelujemy o doprojektowanie połączenia obwodnicy zachodniej Starachowic z planowaną tu dwupasmówkę, co dałoby także możliwość w przyszłości połączenia ich z drogą krajową nr 9 w Lubieni – mówi burmistrz, zwłaszcza że na dalszy przebieg obwodnicy Wąchocka, czyli łącznika między krajową „7” a „9”, nie ma nawet jeszcze koncepcji.- Uważamy, że trzeba połączyć obwodnicę Wąchocka z dojazdem do strefy – powiedział J. Samela.Odbyły się już spotkania konsultacyjne z dyrektorami dróg wojewódzkich oraz krajowych, w których uczestniczyły również władze powiatu i Starachowic.- Wiemy, że jest to technicznie do wykonania. Problemem mogą być co najwyżej środki na wykonanie dokumentacji, czyli – jak szacujemy – od 70 do 100 tys. zł – powiedział J. Samela. Jest jednak wola trzech samorządów, aby zrobić ją wspólnie tj. przez Wąchock, Starachowice i powiat.W czwartek podpisano list intencyjny do marszałka województwa z wnioskiem o przedłużenie projektowanego odcinka, w którym znalazła się deklaracja współpracy trzech samorządów w zakresie dokumentacji, co – jak przekonuje starosta – nie miało związku z jakimkolwiek naciskiem ze strony mieszkańców Wąchocka.- Temat znany był od początku, ale trudno było cokolwiek nam projektować do obwodnicy, która nie miała być budowana do 2023 r. Dzisiaj sytuacja jest inna, bo obwodnica wpisana została w Program Budowy Dróg Krajowych, więc możemy to zrobić. Mamy nadzieję, że nasze działania przyniosą skutek – mówi starosta Dariusz Dąbrowski i liczy po cichu, że obie budowy będą realizowane równocześnie, a otwarcie obwodnic nastąpiłoby w jednym czasie.(An)